 |
Jakoś tak inaczej jest bez jego obecności.
|
|
 |
Mimo wszystko cieszę się, że Cię poznałam. Nie cofnęłabym czasu, bo dawałeś mi szczęście, a nigdy nie będę żałować uśmiechu na moich ustach.
|
|
 |
Siedziała na ławce w parku. W uszach miała słuchawki. Po policzku spływała jej łza. Gdy zobaczyła idącą koło niej parę, wybuchnęła płaczem. Głupi sentyment, nie ?
|
|
 |
Jedźmy na Jamajkę albo do Paryża. Jedźmy, upijmy się i gubmy między uliczkami. Siądźmy na schodach i oglądajmy wschody słońca. I zapomnijmy o całym świecie.
|
|
 |
Nigdy nie będę miała możliwości upiec mu ciasta, pójść na spacer, zasnąć mu na ramieniu , wysmarować go czekoladą, rozśmieszyć do łez i niepotrzebnie zacząć się kłócić. Dziwne uczucie.
|
|
 |
lubię narzekać. strasznie lubię narzekać, ale w gruncie rzeczy mam dobre życie. mam bardzo dobre życie. przyjaciół, dom, rodzinę, kumpli. mam szczęście.
|
|
 |
W trzymaniu się z dziewczyną za ręce najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest Twoja. Zapominasz, że są dwie, nie jedna.
|
|
 |
na twarzy uśmiech , a w duszy taki rozpierdol że nawet nie masz pojęcia .
|
|
 |
marzenia milordzie, liczą się najbardziej.
|
|
 |
lubię swoje łóżko ,ale wolałabym być w twoim
|
|
 |
-chcesz zobaczyć magiczną sztuczkę? -pewnie kochanie. -POOF, jesteś singlem.
|
|
|
|