 |
|
Przejechałam puszkę po piwie, więc wiem co to jest jazda po alkoholu dziwkooo!
|
|
 |
|
Wyjdź z domu na świat którego nie ma w reklamach.
|
|
 |
|
Nie mam przed tobą tajemnic, po prostu są rzeczy o które nie pytałeś
|
|
 |
|
Większość facetów woli żyć ze szmatami, zamiast wysilić się na porządną babkę.
|
|
 |
|
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi jak oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy/ Jim Morrison
|
|
 |
|
Może oczy szklą mi się na wspomnienie
tamtych dni, może nogi uginają mi się
na myśl o Twych ustach, ale moje
serce już całkiem zobojętniało, naprawdę.
|
|
 |
|
nikt nie jest tak za wysoki, nie ma takiego drugiego, który byłby równie irytujący i drażniący, nikt nie ma tak denerwującego spojrzenia, nikt nie udowadnia w tak chamski sposób swojej racji... nikt także tak perfekcyjnie nie zgasił czegoś co jedno dopiero roztliło.
|
|
 |
|
wyjdź, zapal, daj mi ochłonąć, nie gaś mej złości ramionami.
|
|
 |
|
jeśli wiecznie marudzisz, że przystojny brunet Cię nie chce jesteś naprawdę do bani.
|
|
 |
|
powoli umieram. uczucia są coraz bardziej oschłe, nie potrafię nazwać tego co teraz czuję. niby szczęśliwa, ale brakuje mi podstawowego sensu, dla którego miałabym ochotę istnieć. wstawać codziennie rano, kupować nowsze ciuchy. niby to żałosne, mam dużo i zdaje sobie z tego sprawę, ale czasami mam żal, że urodziłam się taka, a nie inna... wiem to niedorzeczne, ale nie potrafię inaczej.
|
|
 |
|
czuję cudowną moc władania uczuciami. siedze przy lampce dochodzi 2 w nocy, a ja pomimo tego niefortunnie próbuję pisać,, pisać dalszy ciąg moich bzdetów. w uszach słuchawki - wtedy najlepiej mi sie myśli. powinnam iść spać-myśle. to nie ma sensu, rano nie wstanę do szkoły. ale nie potrafię, za dużo jest myśli w mojej głowie, za dużo pomysłów.. inspiracja inną książką? bezsensu, to już było. muszę znaleźć inspirację w czymś innym może w chwilach? w ludziach...
|
|
 |
|
znamy się czy nie ? kogo teraz to tak naprawdę obchodzi ? mamy własne życie , nie myślimy o sobie . tylko jeszcze czasem , gdy przypadkiem wpadniemy na siebie na ulicy serce zaczyna pękać , a w naszych oczach można zobaczyć tą cholerną tęsknotę , za tym co było kiedyś. jednak wszystko i tak sprowadza się do krótkiego , oschłego : cześć , i wzroku wbitego w ziemię . / tymbarkoholiczka
|
|
|
|