 |
Skazałeś mnie na tą miłość jak na dożywocie, do końca życia będzie mnie dręczyć, prześladować - została moim cieniem.
|
|
 |
|
Każdego dnia czekam. Na uśmiech, na wiadomość, na spotkanie. Nie poddaję się, ale też nie walczę. Czekam. Łudzę się, że pewnego dnia podejdziesz i powiesz, że czujesz to samo, że tęsknisz, że czegoś ci brakuje, że spróbujesz pokochać. Czekam, choć ta opcja z góry jest już przegrana. Żyję nadzieją, że może jutro dostrzeżesz w moich oczach coś więcej, jakiś błysk, iskierkę, dzięki której zrozumiesz, że potrzeba ci właśnie mnie. Czekam. Nie spiesz się. Jutro też będę to robić. [ yezoo ]
|
|
 |
|
"Szukając szczęścia niszczymy siebie."
|
|
 |
przywykłam do tego, że mnie się nie da pokochać, że mnie można polubić, mogę się komuś spodobać, ale mnie się nie kocha, póki miałam tą świadomość to czułam, że mam nadal nad wszystkim kontrolę. skoro mnie się nie kocha to ja nie mogę ranić, widocznie się myliłam.. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
zrozum, mnie się nie kocha, ja ranię, uciekaj póki możesz, przepraszam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
Czy zdołam coś zmienić i wytrwać? Ty spójrz w moje oczy, daj nadzieje i wybacz.
|
|
 |
"Kolejne jutro, kolejna zabliźniona rana, szkoda tylko że się nadal między nami nie układa."
|
|
 |
W końcu się poddaję. Nie walczę, nie krzyczę, nie płaczę. Patrzę obojętnym wzrokiem na to co mnie otacza. Nie interesuje mnie już czy ktoś odejdzie, albo czy może zranić. Zgadzam się na wszystko.
|
|
 |
Walcz o mnie, a ja będę walczyć o Ciebie.
|
|
 |
Potrzebuje mężczyzny nie chłopca.
|
|
 |
Nie zrozum mnie źle, zależy mi na Tobie nadal, jednak potrzebuję czyjejś obecności tu i teraz, Ciebie tu wtedy nie było, zawiodłeś, a On był przy mnie, przepraszam. I nieogarniamciebejbe
|
|
 |
wiesz na czym polegał mój problem? zawsze chciałam więcej niż mogłam mieć, nie potrafiłam cieszyć się z tego co mam, bo radość przesłaniało mi rozczarowanie, że to nie tego oczekiwałam. I nieogarniamciebejbe
|
|
|
|