 |
|
Jeśli chcesz kogoś zabić, zabij to co kocha. Sprawisz, że umrze on tysiąc razy.
|
|
 |
|
-jak tam? -pozytywnie, miło, słodko, radośnie, szczęśliwie, optymistycznie, kolorowo, czarująco, fascynująco, niesamowicie, pięknie, bajecznie, doskonale, zachwycająco, najfajniej na świecie. -serio? -nie!
|
|
 |
|
Przyjaźń nie wymaga słów, tylko czynów.
|
|
 |
|
objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
 |
|
powtarzali , że to nie dla niej .
|
|
 |
|
najgorsze jest wtedy, gdy siedzisz obok kogoś, na kim Ci zależy, kto cierpi i jest w rozterce i wiesz, że nie możesz pomóc; zawsze można dać ogólną radę, wyrazić zdanie, być... ale zawsze pozostaje ten niepokój i bezradność... bezradność - jedno z najgorszych słów; niby się już przeżyło coś podobnego, coś co nie wyszło, rozsypało się, ale to nie to samo i ma się nadzieję, że tej osobie to wyjdzie, że jej się lepiej ułoży... ale gdzie jest gwarancja? nie ma jej... i chyba nigdy nie będzie... można tylko przepraszać w duszy, że nie można nic więcej, choć tak bardzo się chce...
|
|
 |
|
ona nie zna się na psychologii, ale potrafi czytać z ust. ona kocha porządek, ale w jej pokoju ciężko cokolwiek znaleźć. ona zawsze mówi prawdę, która brzmi gorzej od kłamstwa. ona potrafi kochać. ona zawsze patrzy w oczy, ale nikt jej nie rozumie. ona kocha kwiaty, ale nie umie się nimi zajmować. ona ufa ludziom, ale często tego żałuje. ona kocha się śmiać, lecz bardzo często płacze. ona ucieka od przeszłości, ale często pragnie cofnąć czas. ona nie wierzy w cuda, ale gdy spada gwiazda - myśli życzenie. ona tyle razy trzaskała drzwiami, ale zawsze wracała. codziennie widzę ją w lustrze.
|
|
 |
|
malowałam jakieś marne serduszka, gdy nagle kumpel wyrwał mi zeszyt z ręki. ' dobre sobie, serduszka z tyłu zeszytu - w takim wieku ' - wyśmiał mnie. wkurzona, wyrwałam mu z rąk zeszyt po czym dodałam: ' bo wiesz ja w tym wieku wiem , że miłość lepiej wyrazić jest serduszkiem z tyłu zeszytu, niż kutasem namalowanym na ławce'.
|
|
 |
|
i nawet gdybym Ci napisała, ze potrącił mnie samochód Ty i tak byś odpisał : - aha.
|
|
 |
|
W słuchawkach wciąż nowe kawałki, Pezet, Eldo, Gural i reszta. Jaram się nimi zapominając o tym, który w najgorszych dniach wyciągał mnie z opresji. Peja, jednak na zawsze.
|
|
 |
|
każdy ma jakiejś miejsce, w którym oddycha się mu najlepiej.
|
|
 |
|
w piątki po południu, życie staje się piękne.
|
|
|
|