 |
Fakty nie są najważniejsze. Zresztą, aby je poznać, nie trzeba studiować na uczelni - można się ich nauczyć z książek. Istota kształcenia w szkole wyższej nie polega zatem na wpajaniu wiedzy faktograficznej, lecz na ćwiczeniu umysłu w dochodzeniu do tego, czego nie da się znaleźć w podręcznikach.
|
|
 |
Kocham te osoby, z którymi spędzam dużo czasu, Te osoby z którymi piszę godzinami. Te chwile są chwilami bezcennymi i nie chciałabym ich nigdy zmieniac.
|
|
 |
Czasami człowiek szuka spokoju w samotności, chociaż w tym momencie tak na prawdę potrzebuje bliskości.
|
|
 |
i był jej indywidualnym szczęściem.
|
|
 |
"Czasami trzeba przemyc oczy łzami aby lepiej widzieć..." To własnie jego słowa...
|
|
 |
Powiedz mu co czujesz !
-nie moge!
-bo?
-boje sie …
-on też cię kocha!
-skąd wiesz?
-bo stoi za tobą i się uśmiecha!
|
|
 |
Uśmiech nie zawsze oznacza radość, niekiedy ukrywa największy ból…
|
|
 |
Gdybym była aniołem, miałabym w lewej dłoni garść żyletek, a zaś w prawej prochy. Gdybym była aniołem, nosiłabym sznur na szyi, zamiast białych pereł. Gdybym była aniołem, ma suknia byłaby mokra i przegnita jeziorem. Gdybym była aniołem, miałabym podcięte żyły. Gdybym była aniołem, w mej piersi tkwiłby nóż. Gdybym była aniołem, me oczy byłyby naćpane. Gdybym była aniołem, z amiast złotej aureoli, miałabym ciernie wplątane w brudne od ziemi włosy...
|
|
 |
Kiedy przyjdzie do mnie śmierć otworze jej moje wrota Pożegnam się z tymi wszystkimi, których tak kocham Pomodlę się do Boga ten ostatni raz przed śmiercią I krzyknę jej ; Kurwo weź to ! Mori memento ! Czeka mnie piekło ? Trudno mam je już teraz
|
|
 |
i tu nie chodzi nawet o to, czy się gniewam. nie gniewam się. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli, że nigdy go nie dostatnie.
|
|
 |
: To już nie jest to samo. Nie ten sam śmiech, nie te wspomnienia i nie ten czas. Jestem tą, która pragnęła najbardziej tej zmiany, a tak naprawdę najgorzej na niej wyszłam. Dookoła widzę szczęśliwych ludzi, tylko ja nie pasuję. Tak strasznie szara i bez życia. Wiecznie narzekam na ten świat, ale może nie w nim tkwi problem, tylko we mnie, bo zwyczajnie to nie moje miejsce, nie mój czas.
|
|
 |
statnio czuję się tak strasznie źle. nie umiem oddychać. coraz gorzej ze mną. nie umiem żyć. nie mam już siły. chcę umrzeć. teraz naprawdę tego chcę. proszę zrób coś ze mną. nie umiem żyć. nie umiem. nie umiem. nie umiem. tak strasznie chcę płakać, potrzebuję samotności. muszę to zrobić, bo inaczej nie dam rady. nie potrafię nikomu powiedzieć. czuję wszystkie moje blizny. dawno nie było ze mną aż tak źle. przecież ja ledwo żyję. przecież ja nie chcę żyć. teraz to dopiero zrozumiałam czy to ukrywało się w mojej świadomości? już kompletnie oszalałam. nie mogę jeść, nie mogę spać, nie mogę kochać, nie mogę żyć. mam nadzieję, że moja śmierć jest już bliska, bo nie wytrzymam. umieram. dziś umarłam, od dziś jestem nikim. nie mam już
|
|
|
|