  |
Był mordercą moich marzeń i złodziejem moich snów.
|
|
  |
Jej dziwnym nawykiem było zasypianie z otwartą książką w ręce. Fakt ten dawał jej niepodważalne usprawiedliwienie jej zapuchniętych co rano oczu. Niech myślą, że całe noce zgłębia tajemnice literatury. Po co im wiedzieć, że tak naprawdę żałośnie przez pół nocy spogląda w ekran komputerowego monitora z nadzieją, że zobaczy migającą, pomarańczową kopertę z Twoim imieniem.
|
|
  |
Chodź ze mną, rozbijmy 104754402374237 luster. Ot tak, żeby sprawdzić, czy można mieć większego pecha.
|
|
  |
- Myślisz czasem o nim ? - ... Czasem o nim nie myślę ..
|
|
  |
Bycie niczyją, nie motywuje do codziennego wstawania z łóżka.
|
|
  |
Budzę się. Czuję ucisk w piersi. Czasami idę spać, bo wiem, że nie spotkam Cię poza światem snu.
|
|
  |
Tyle zatrzymanych chwil. Nie dokończonych zdań. Nie wypowiedzianych słów.
|
|
  |
Mogę dzwonić do Ciebie tylko po to, by słuchać Twojej ciszy.
|
|
  |
Nic ci nie pękło, nic nie może pękać kilkanaście razy w roku, a już na pewno nie serce!
|
|
  |
Piękne miasto spalonych marzeń. Chcesz się tam wybrać? Zapraszam w podróż w głąb mojego serca.
|
|
  |
Jechała pustym pociągiem, na zaparowanych szybach rysowała serca.
|
|
  |
Dlaczego jednych się kocha mimo wszystko, a inni nawet najlepszymi uczynkami nie mogą sobie zasłużyć na miłość? Co naprawdę przemawia do ludzkich serc? Czy uczucia, w ogóle mają coś wspólnego ze zdrowym rozsądkiem?
|
|
|
|