|
|
Błagam Cię chciej siedzieć obok i czekać, gdy
mam chwilę zwątpienia. Błagam Cię chciej być
światłem w mroku pękniętego serca. Błagam
Cię chciej być koło mnie choćbyśmy siedzieli
nad przepaścią i machali nogami. Wiem, że
czasem jestem złym sztormem zalewającym
Twoje policzki i zimnym kamieniem, o który
potykasz się i zdzierasz skórę, ale błagam Cię
chciej, bo ja nienawidzę siebie i żyć z sobą nie
potrafię, ale Ty kochaj mnie, bo potrzebuje Cię
w każdym dniu by móc oddychać i kochać Cię
taką jaką jesteś. I pragnę tego każdą kroplą w
oceanie, wypełnij mój świat jak gwiazdy niebo.
Bez nich jest puste, samotne i czarne. Błagam
chciej.
|
|
|
To nie kilometry tak bolą, tylko niepewność czy po ich przybyciu ktoś będzie jeszcze tam czekał.
|
|
|
Nie wiem co zrobić ze swoim życiem, więc chyba zrobię sobie herbatę.
|
|
|
Chce stąd uciec, uciekniesz ze mną? Co mi po zwykłej, szarej codzienności, kroplach cicho stukających w parapet i milionach myśli.
|
|
|
|
Chcę wejść do szafy, pod biurko, za łóżko, gdziekolwiek. Chcę zaszyć się w ciemnym kącie, gdzie nikt mnie nie znajdzie. Jest mi źle, cholernie. Krzyczę chociaż z moich ust nie wydobywa się żaden dźwięk. Przytłacza mnie szarość nieba. Wiesz o czym mówię, prawda? / aniusssia
|
|
|
Koniec, zabiliśmy w sobie wszystko.
|
|
|
|
Dajcie mi chwilę odpocząć od tych ciągłych wymagań i pretensji. Pozwólcie mi przez chwilę pocierpieć w samotności przy kieliszku wódki.
|
|
|
Jest tyle kin, tyle filmów, tyle miejsc nowych
może moglibyśmy tam pobyć,
albo zostać tu i poleżeć na podłodze,
może moglibyśmy pić razem kawę gdzieś,
wyjść razem lub nie robić nic razem,
może mogłoby być trochę inaczej,
może mogłoby być trochę jak dawniej,
może moglibyśmy być dla siebie wsparciem
i mogłoby być dobrze i mogłoby być fajnie./p
|
|
|
|
nie chcę patrzeć jak ktoś bliski znów znika.
|
|
|
|
dziś świat prysł,nie chce mówić więcej.
|
|
|
Biegnijmy, gubiąc wszystko, co ma znaczenie.
|
|
|
|