 |
chciałem powiedzieć na wstępie, że tęsknie , tamten dzień do dzisiaj siedzi ciągle we mnie. [ DEZO ]
|
|
 |
I choć minęło dziewięć miesięcy pamiętam to jak dziś. Gdy po świętowaniu osiemnastych urodzin wstałam pełna optymizmu na lepsze jutro z nadzieją, że teraz już wszystko będzie dobrze. Nie było. Poranne godziny i upadające w kuchni szkło a potem już tylko cichy szloch mamy. Nie dociera to do mnie nadal.. nie umiem zrozumieć. Teraz stoję nad jej grobem i ciurkiem po policzkach lecą łzy. Przecież jeszcze dziesiątego lutego dzwoniła i życzyła udanej zabawy przepraszając, że jej nie będzie. Nie mogę wybaczyć sobie, że mnie wtedy z nią nie było.. że się z nią nie pożegnałam. Z moją drugą mamą, która żyła cudowne dziewięćdziesiąt pięć lat ale zawsze powtarzała, że najcudowniejsze było tylko osiemnaście.. tylko te spędzone ze mną. Cały czas tęsknię.. cały czas gra główną rolę w moich snach. Cały czas uświadamia, że jest a ja pomimo wszystko i wbrew muszę żyć dalej. Muszę być silna.. dla niej. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
|
Wkurzasz się, że bałagani, że czasami Cię nie słucha i skupia się na czymś zupełnie innym. Denerwuję Cię to,że jest zazdrosny, że zbyt szybko się wkurza i działa impulsywnie. Nienawidzisz kiedy zachowuję się jak dziecko pomimo tego,że jest dorosłym facetem. Ma wiele wad, które przeklinasz w myślach, ale kiedy zabraknie go choćby na chwilę, to nawet ich Ci brakuję./esperer
|
|
 |
“you throw your head back laughing like a little kid, i think it’s strange that you think i’m funny 'cause he never did.”
|
|
 |
'żaden człowiek nie chce umrzeć.
ale tak rzadko się zdarza to, co człowiek chce.'
|
|
 |
'najgorszą rzeczą jest rezygnacja.
nie wolno nigdy, z żadnego powodu, odwracać się do życia plecami.'
|
|
 |
'zamknij oczy.
ale nie umieraj, masz prawo do płaczu.
a potem wstań i walcz o następny dzień.
'
|
|
 |
'tak, myślę, że mogę się załamać
zagubiłam się i nie czuję się bezpieczna'
|
|
 |
'gdy ludzie, których znałam dowiedzieli się co robiłam, jak żyłam, spytali dlaczego. lecz nie ma sensu odpowiadać.'
|
|
 |
'po prostu wewnętrzne niezdecydowanie, szerokie i chwiejne niczym ocean.'
|
|
 |
'w nocy jestem samotna,
tak bardzo starałam się nie pakować w kłopoty
'
|
|
 |
“zastanawiam się tylko nad tym, jak to się dzieje, że miłość staje się zła, ale także jak staje się dobra, bo choć ich historia, ich życie potoczyło się w sumie tragicznie, to jednak były w nim chwile wielkiego piekna, prawdziwej namiętności i szczęścia, których nie można nie brać pod uwagę, bez względu na to, co się później wydarzyło.”
|
|
|
|