głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karmelove

 Idź do niego !  Nie!  Przeciez go kochasz . . .  No własnie.

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

-Idź do niego ! -Nie! -Przeciez go kochasz . . . -No własnie.

zapłakane oczy  mokra od łez poduszka  mnóstwo chusteczek   jedne z wielu synonimów słowa ' zawsze. '

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

zapłakane oczy, mokra od łez poduszka, mnóstwo chusteczek - jedne z wielu synonimów słowa ' zawsze. '

  Czy ona ma zawsze takie radosne oczy?     Nie  tylko wtedy jak Cię widzi.

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

- Czy ona ma zawsze takie radosne oczy? - Nie, tylko wtedy jak Cię widzi.

 Boli mnie brzuszek  Ona kłamie!!  Cii... Może mnie przytuli ..

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

-Boli mnie brzuszek -Ona kłamie!! -Cii... Może mnie przytuli ..

Kiedy ktoś cię kocha  inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz  że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne.

Każdy facet pragnie mieć grzeczną dziewczynę   która będzie  niegrzeczna  tylko dla niego  a każda dziewczyna pragnie mieć niegrzecznego chłopaka   który będzie  grzeczny  tylko dla niej .

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

Każdy facet pragnie mieć grzeczną dziewczynę , która będzie `niegrzeczna` tylko dla niego, a każda dziewczyna pragnie mieć niegrzecznego chłopaka , który będzie `grzeczny` tylko dla niej .

Spojrzała na Niego i szeptem powiedziała  Kocham Cię   miała nadzieję  że nie usłyszy. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział  Ja Ciebie też  ...

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

Spojrzała na Niego i szeptem powiedziała "Kocham Cię", miała nadzieję, że nie usłyszy. On odwrócił się przytulił ją mocno i powiedział "Ja Ciebie też" ...

Chciałabym wejść do sklepu  wydać 1.30 na tymbarka  potem usiąść na schodach  otworzyć kapsel i przeczytać  On Cie Kocha ...

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

Chciałabym wejść do sklepu, wydać 1.30 na tymbarka, potem usiąść na schodach, otworzyć kapsel i przeczytać "On Cie Kocha"...

  nie rozumiem tej całej miłości   odezwała się do mnie młodsza siostra. spojrzałam na nią dosyć dziwnie.   ale o co chodzi?   spytałam.   no nie rozumiem tej miłości. najpierw ktoś kogoś kocha  potem nagle przestaje i kocha na przykład kogoś innego i zostawia tą pierwszą osobę  a ona się załamuje i nie potrafi tego zrozumieć. dlaczego tak jest?   powiedziała. zacięłam się. patrzyłam na nią i nie potrafiłam nic z siebie wykrztusić. w końcu powiedziałam:   nie wiem skarbie. przytuliłam ją.   wiem tylko to  że ta druga osoba na pewno bardzo cierpi i nie potrafi zapomnieć przez długi czas o tej miłości   przytuliłam ją bardziej do siebie i czułam jak moje oczy zaczynają łzawić.   kaja0215

blackflowers dodano: 9 grudnia 2010

- nie rozumiem tej całej miłości - odezwała się do mnie młodsza siostra. spojrzałam na nią dosyć dziwnie. - ale o co chodzi? - spytałam. - no nie rozumiem tej miłości. najpierw ktoś kogoś kocha, potem nagle przestaje i kocha na przykład kogoś innego i zostawia tą pierwszą osobę, a ona się załamuje i nie potrafi tego zrozumieć. dlaczego tak jest? - powiedziała. zacięłam się. patrzyłam na nią i nie potrafiłam nic z siebie wykrztusić. w końcu powiedziałam: - nie wiem skarbie. przytuliłam ją. - wiem tylko to, że ta druga osoba na pewno bardzo cierpi i nie potrafi zapomnieć przez długi czas o tej miłości - przytuliłam ją bardziej do siebie i czułam jak moje oczy zaczynają łzawić. / kaja0215

'przyszłabyś na mój pogrzeb jakbym umarł..?' zapytał. po chwili zastanowienia odpowiedziałam. 'to zależy..' spojrzałam słodko . ' aaa. no dzięki siostra  boska jesteś.' zrobiłeś obrażoną minę. 'ej  chodziło mi o to że jeżeli zabiłbyś się sam to bym nie poszła..' z zaciekawieniem dodałeś to swoje boskie 'bo?' opanowałam się i powiedziałam. 'bo. wiesz. jesteś z tych  którzy tworzą mój świat. gdybyś sam odebrał sobie życie..nigdy bym Ci tego nie wybaczyła. mój świat runąłby w gruzach  rozumiesz? jesteś tak cholernie ważny że popełnienie samobójstwa przez Ciebie załamałoby mnie. nie zawiedź mnie i żyj. bo inaczej pożałujesz. kapisz?' mina Ci spoważniała. ' aż tak jestem dla Ciebie ważny?' zapytałeś. 'no  nawet nie wiesz jak..' cwaniackim spojrzeniem zjechałeś mnie wzrokiem pytając ' a lubisz mnie tak bardzo  że jesteś zdolna do największych szaleństw  na przykład do głaskania mnie po ręce? ' wybuchłam śmiechem.. 'tak debilu!' powiedziałam głaszcząc go po prawej dłoni.  kszy

blackflowers dodano: 6 grudnia 2010

'przyszłabyś na mój pogrzeb jakbym umarł..?' zapytał. po chwili zastanowienia odpowiedziałam. 'to zależy..' spojrzałam słodko . ' aaa. no dzięki siostra, boska jesteś.' zrobiłeś obrażoną minę. 'ej, chodziło mi o to,że jeżeli zabiłbyś się sam to bym nie poszła..' z zaciekawieniem dodałeś to swoje boskie 'bo?' opanowałam się i powiedziałam. 'bo. wiesz. jesteś z tych, którzy tworzą mój świat. gdybyś sam odebrał sobie życie..nigdy bym Ci tego nie wybaczyła. mój świat runąłby w gruzach, rozumiesz? jesteś tak cholernie ważny,że popełnienie samobójstwa przez Ciebie załamałoby mnie. nie zawiedź mnie i żyj. bo inaczej pożałujesz. kapisz?' mina Ci spoważniała. ' aż tak jestem dla Ciebie ważny?' zapytałeś. 'no, nawet nie wiesz jak..' cwaniackim spojrzeniem zjechałeś mnie wzrokiem pytając ' a lubisz mnie tak bardzo, że jesteś zdolna do największych szaleństw, na przykład do głaskania mnie po ręce? ' wybuchłam śmiechem.. 'tak debilu!' powiedziałam głaszcząc go po prawej dłoni. /kszy

wracałam ze szkoły  w złym humorze  przemoczonych butach i kacem towarzyszącym mi przez wczorajszą noc. otworzyłam drzwi   a moim oczom ukazał się kumpel przebrany za mikołaja   trzymający w ręce prezent. ' ho ho   a byłaś w tym roku grzeczna '   spytał  puszczając przy okazji 'pdg kolęde' z komórki. zaśmiałam się  mówiąc   że oczywiście. dał mi prezent  i całując w czoło powiedział: ' mam nadzieje   że będzie się podobać  Maluchu'. w środku były dwie czekolady   jedna z napisem 'a ta dla mnie'   i wymarzona przeze mnie srebrna bransoletka z serduchem. rzuciłam mu się na szyję w ramach podziękowania. przytulił mnie mówiąc: ' zasłużyłaś Mała  zasłużyłaś '. uwielbiam w Nim to   że bez względu na okoliczności   On zawsze wie co chciałabym dostać. chyba zna mnie jak własną kieszeń.   veriolla

blackflowers dodano: 6 grudnia 2010

wracałam ze szkoły, w złym humorze, przemoczonych butach i kacem towarzyszącym mi przez wczorajszą noc. otworzyłam drzwi , a moim oczom ukazał się kumpel przebrany za mikołaja - trzymający w ręce prezent. ' ho ho , a byłaś w tym roku grzeczna ' - spytał, puszczając przy okazji 'pdg kolęde' z komórki. zaśmiałam się, mówiąc , że oczywiście. dał mi prezent, i całując w czoło powiedział: ' mam nadzieje , że będzie się podobać, Maluchu'. w środku były dwie czekolady ( jedna z napisem 'a ta dla mnie' ) i wymarzona przeze mnie srebrna bransoletka z serduchem. rzuciłam mu się na szyję w ramach podziękowania. przytulił mnie mówiąc: ' zasłużyłaś Mała, zasłużyłaś '. uwielbiam w Nim to , że bez względu na okoliczności - On zawsze wie co chciałabym dostać. chyba zna mnie jak własną kieszeń. / veriolla

jesteś najlepszą dupą w szkole. nosisz tylko markowe ubrania. jesteś rozchwytywana przez facetów. spotykasz Jego. widujecie się codziennie.stroisz się specjalnie dla Niego. chodzicie do klubów   nadal błyszczysz. koleżanki zazdroszczą Ci szczęścia. po szkole latasz uśmiechnięta  nikt nie ma już szans by Cię zdobyć. mija miesiąc  góra dwa. nudzisz mu się. zaczyna Cię olewać. chodząc po szkole  z twarzy znika powoli uśmiech. ubrania nie grają już głównej roli   nawet szeroki   stary swetr jest dobrym wyjściem. spotykacie się raz na weekend. wkońcu zrywa z Tobą . na drugi dzień widzisz Go z inną. w najlepszej sukience siadasz pod płotem  pijąc wódkę. po policzkach spływają czarne łzy   nic już się nie liczy. przestajesz błyszczeć. zniszczył Cię.   veriolla

blackflowers dodano: 6 grudnia 2010

jesteś najlepszą dupą w szkole. nosisz tylko markowe ubrania. jesteś rozchwytywana przez facetów. spotykasz Jego. widujecie się codziennie.stroisz się specjalnie dla Niego. chodzicie do klubów - nadal błyszczysz. koleżanki zazdroszczą Ci szczęścia. po szkole latasz uśmiechnięta, nikt nie ma już szans by Cię zdobyć. mija miesiąc, góra dwa. nudzisz mu się. zaczyna Cię olewać. chodząc po szkole, z twarzy znika powoli uśmiech. ubrania nie grają już głównej roli - nawet szeroki , stary swetr jest dobrym wyjściem. spotykacie się raz na weekend. wkońcu zrywa z Tobą . na drugi dzień widzisz Go z inną. w najlepszej sukience siadasz pod płotem, pijąc wódkę. po policzkach spływają czarne łzy - nic już się nie liczy. przestajesz błyszczeć. zniszczył Cię. / veriolla

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć