 |
Ulegam Tobie zbyt często. Masz mnie na każde zawołanie, kiwnięcie palcem. Wiesz, że zawsze przybiegnę, pomogę. Wystarczy jeden telefon i jestem. Rzucę dla Ciebie wszystko i przybędę. O cokolwiek poprosisz, dam. Gdziekolwiek się pojawisz, ja też tam będę. Nie mogę już nic bez Ciebie. Dla Ciebie zrobię wszystko. Nazwiesz to poświęceniem? Nie. To głupota. [ yezoo ]
|
|
 |
Błądzimy we mgle, nie możemy przejść
Zawiłych labiryntów w korytarzach serc
Zaplatam długą nić, byś mógł do mnie iść
Poza sobą już nie mamy nic
|
|
 |
czasem wracasz i to kurwa trochę przykre, bo wracasz tylko po to by znowu zrobić mi krzywdę
|
|
 |
czasem wracasz i to kurwa trochę smutne, bo wracasz tylko po to by pożegnać sie z jutrem
|
|
 |
w korowodzie zmysłów możemy trwać niepokonani
|
|
 |
Chcę w Twoje serce trafiać, ciągle wierzę i się staram, tylko Ty na fotografiach się tak szczerze uśmiechałaś
|
|
 |
ktoś wierzy w ideały, ja wierzę w krople drążące skały
|
|
 |
Takie dni zasługują na epilog, wiesz? na takie dni postawisz swój ostatni bilon, takie dni są heroiną, ciężko schodzi, ale daje paliwo
|
|
 |
jesteś dla mnie niedokończonym wątkiem.
|
|
 |
nie wiem,gdzie jesteś, nie wiem,z kim śpisz
|
|
 |
dotykam ciebie tak nieistotnie
|
|
 |
Anioł Stróż powyciągał sentymenty z szuflady
|
|
|
|