 |
|
na co dzień, potrafiłabym rozmawiać z Nim godzinami, czasem nawet na tak błahe i nieistotne tematy, po to by jedynie wsłuchiwać się w brzmienie słów, w rytm Jego oddechu wydobywający się z głośnika telefonu. ten stan, chociaż tak mało znaczący to jednak najlepszy ze wszystkich, kiedy znów leżąc z telefonem przy uchu, uśmiechasz się do pustych ścian pokoju, znów wewnętrznie cieszysz się kolejnymi uderzeniami własnego serca, tymi, w których streszcza się to codzienne szczęście, jakie On, daje Ci sobą. [ endoftime ]
|
|
 |
|
Uśmiechnął się do mnie w taki sposób, że gwałt na nim, każdy sąd uznałby za czyn całkowicie usprawiedliwiony.
|
|
 |
|
Nieważne czy marzenia spełniają się w snach czy w rzeczywistości . Ważne, że w snach dają nam siłę aby o nie walczyć .
|
|
 |
|
Bo przyjaciół nie poznaje się wtedy gdy płaczą z nami, kiedy straciliśmy chłopaka... Tylko wtedy, gdy każą nam się otrząsnąć i nazwą zjebem! Kiedy przypierdolą ci, gdy robisz sobie siarę :D Gdy idą z Tobą i robią to co Ty, chociaż przypał mają gwarantowany. Nie wtedy gdy pomagają przy ściąganiu na klasówce, ale wtedy, gdy też dostaną jedynkę i z pocieszeniem mówią "aaa co tam, lubię poprawy"Gdy jesteś dla nich jak siostra, a nie jak ktoś z kim można sobie pogadać na gadu.
|
|
 |
|
znow sie wszystko wali ;( !
|
|
 |
|
Brak mi Ciebie. Bardzo brak.
|
|
 |
|
misterny kok , stary dres i wymięta koszulka. na policzkach łzy. wygląda już tak kilka dni. w głośnikach głos Julii , piha , bonsona i huczuhucza. cały pokój w dymie. parę paczek , już pustych leży na podłodze i wala się po kątach. nie chce z nikim rozmawiać , nie chce się z nikim widzieć. nie ma po co. to już wrak człowieka. wszystko przez złamane serce.
|
|
 |
|
łzy są chyba najlepszym sposobem na smutek. wystarczy wypłakać się. dać upust emocjom. łzy to najlepsze lekarstwo.
|
|
 |
|
mam zajebisty talent , do spierdalania
rzeczy , na których mi cholernie
ZALEŻY ...
|
|
 |
|
- Co byś dała za jego ciało?
- Szczerze?
- Tak.
- To nic, ale za jego serce oddałabym
wszystko.
|
|
 |
|
Najbardziej nie lubię momentów, kiedy
zaczynam doceniać człowieka, którego
straciłam. Kiedy rozumiem ile dla mnie
znaczył, a jedyne co mi pozostało to
żyć ze świadomością, że nie mam
szans na jego odzyskanie...
|
|
 |
|
no to dzis powtorka :D . Z moimi dupami ;*
|
|
|
|