głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karmel.ciastko.i.czekolada

Tak silny jak byłeś  tak kruchy się stałeś

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

Tak silny jak byłeś, tak kruchy się stałeś

Czas uczynił nas nieznajomymi.

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

Czas uczynił nas nieznajomymi.

Nigdy nie planowałam dnia w którym cię stracę...

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

Nigdy nie planowałam dnia w którym cię stracę...

 Trochę się na siebie obrażamy  trochę jesteśmy szczęśliwi. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze.

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

"Trochę się na siebie obrażamy, trochę jesteśmy szczęśliwi. W każdym razie on ciągle trzyma mnie za rękę. Jest dobrze. Jest dobrze."

 Ludzi można podzielić na dwa rodzaje  tych  którzy są wytworem świata  w którym żyją  i tych którzy są wytworem samych siebie  którzy choć świata nie zmienili  nie dali się zmienić światu. Oni chodzą po świecie a nie świat po nich.     Edward Stachura

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

"Ludzi można podzielić na dwa rodzaje; tych, którzy są wytworem świata, w którym żyją, i tych którzy są wytworem samych siebie, którzy choć świata nie zmienili, nie dali się zmienić światu. Oni chodzą po świecie a nie świat po nich." - Edward Stachura

Teraz niech przeszłość umiera    nie chcę jej pamiętać.

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

Teraz niech przeszłość umiera, nie chcę jej pamiętać.

 Mam już wszędzie siniaki  tak się biję z myślami.

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

"Mam już wszędzie siniaki, tak się biję z myślami."

   ...  usiłuję wymyślić stosowne przyzwoite słowo na wyrażenie moich uczuć. Jeszcze się jednak do końca nie obudziłem. Przychodzi mi do głowy tylko 'kurwa'.

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

" (...) usiłuję wymyślić stosowne przyzwoite słowo na wyrażenie moich uczuć. Jeszcze się jednak do końca nie obudziłem. Przychodzi mi do głowy tylko 'kurwa'."

 Chciałabym myśleć tylko o jednej rzeczy na jeden rok  bo mam za dużo myśli. Skurczyć sobie głowę  obciąć mózg. Chcę myśleć o jednej rzeczy na rok   powtarza się i zapala papierosa   potem strawić tę myśl  mieć jej dosyć  wysrać ją i w zupełnym zachwycie złapać kolejną myśl na kolejny rok. Wiem  że to niemożliwe  ale zastanawiam się  czy na pewno tak nie można?

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

"Chciałabym myśleć tylko o jednej rzeczy na jeden rok, bo mam za dużo myśli. Skurczyć sobie głowę, obciąć mózg. Chcę myśleć o jednej rzeczy na rok - powtarza się i zapala papierosa - potem strawić tę myśl, mieć jej dosyć, wysrać ją i w zupełnym zachwycie złapać kolejną myśl na kolejny rok. Wiem, że to niemożliwe, ale zastanawiam się, czy na pewno tak nie można?"

 Zadzwoń do mnie  kiedy będziesz gotów i jeszcze będziesz miał choć trochę sił. Przyjadę i pozbieram Cię z kawałków  naturalnie jeżeli jeszcze coś z Ciebie zostanie.

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

"Zadzwoń do mnie, kiedy będziesz gotów i jeszcze będziesz miał choć trochę sił. Przyjadę i pozbieram Cię z kawałków, naturalnie jeżeli jeszcze coś z Ciebie zostanie."

 Jestem tutaj przecież zupełnie sam i ty też jesteś sama  ale nie tutaj.”

gryze_ziom dodano: 16 października 2013

"Jestem tutaj przecież zupełnie sam i ty też jesteś sama, ale nie tutaj.”

Ale teraz kiedy wiem  wokół czego kręci się to moje ''wszystko'' robi się coraz mniej bezpiecznie. Kiedy wiem  co należy zniszczyć by usunąć stąd całą mnie  jest mi do tego coraz bliżej. Coraz bardziej chwilami mam ochotę to zniszczyć i zdaję sobie sprawę  że kiedyś w przyszłości będę musiała to zrobić  bo tak robią wszyscy. A chciałabym mieć chociaż pewność  że to wszystko jakoś dobrze się skończy. Że nie będę musiała zapomnieć o niczym i nic nie będzie boleć. Lecz przecież to nie jest możliwe. Na pewno ból dopadnie mnie w końcu jeśli nie na jednym  to na kolejnym zakręcie. I umrę na wszystko co dotąd mnie bawiło  bo niczego nie będzie.

ciamciaramciaa dodano: 15 października 2013

Ale teraz kiedy wiem, wokół czego kręci się to moje ''wszystko'' robi się coraz mniej bezpiecznie. Kiedy wiem, co należy zniszczyć by usunąć stąd całą mnie, jest mi do tego coraz bliżej. Coraz bardziej chwilami mam ochotę to zniszczyć i zdaję sobie sprawę, że kiedyś w przyszłości będę musiała to zrobić, bo tak robią wszyscy. A chciałabym mieć chociaż pewność, że to wszystko jakoś dobrze się skończy. Że nie będę musiała zapomnieć o niczym i nic nie będzie boleć. Lecz przecież to nie jest możliwe. Na pewno ból dopadnie mnie w końcu jeśli nie na jednym, to na kolejnym zakręcie. I umrę na wszystko co dotąd mnie bawiło, bo niczego nie będzie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć