głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karinaax32

Dziunia! impreza Ci się wczoraj udała  D powtorka kiedy? hahaha...moze wbije z Moim do Cb na chwile ale to zadzwonie do Ciebie jeszcze! Kocham :   teksty rozkoszujsiemnaa dodał komentarz: Dziunia! impreza Ci się wczoraj udała ;D powtorka kiedy? hahaha...moze wbije z Moim do Cb na chwile,ale to zadzwonie do Ciebie jeszcze! Kocham :** do wpisu 3 czerwca 2012
Podszedł do niej i złapał dłoń. Spojrzał w pałające szczęściem tęczówki i uśmiechnął się spuszczając głowę. Jego nieśmiałość od razu zapunktowała u uroczej brunetki. Podniosła jego podbródek ku górze i delikatnie musnęła usta szepcząc cicho ' Ja Ciebie też. '

rozkoszujsiemnaa dodano: 3 czerwca 2012

Podszedł do niej i złapał dłoń. Spojrzał w pałające szczęściem tęczówki i uśmiechnął się spuszczając głowę. Jego nieśmiałość od razu zapunktowała u uroczej brunetki. Podniosła jego podbródek ku górze i delikatnie musnęła usta szepcząc cicho ' Ja Ciebie też. '

zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl  że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna   przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka  które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się  gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym  przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie  poruszając rozmowy na każdy temat  począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam  zawsze. i to niszczyło. poczucie  że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.

definicjamiloscii dodano: 2 czerwca 2012

zastanawiałam się jak to wszystko ogarniał. niekiedy dopadała mnie myśl, że może ktoś stwarza mapę do każdego człowieka i on zdobył taką do mnie. byłam pewna - przejrzał moje wnętrze. widział namiastkę dziecka, które wciąż wiele opiera na marzeniach i wyczuwał tą delikatnie zakopaną wrażliwość. uśmiechał się, gdy kładłam się spać w piżamie z kłapouchym, przed zaśnięciem wypijając kubek kakao. traktował mnie mimo tego poważnie, poruszając rozmowy na każdy temat, począwszy od banałów aż po moralność człowieka. nie doceniałam tego? doceniałam, zawsze. i to niszczyło. poczucie, że odwdzięczam mu się za to wszystko tylko w minimalnym stopniu.

dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia:  nie baw się uczuciami innych   bo przecież miał być odpornym  nie czuć.

definicjamiloscii dodano: 2 czerwca 2012

dziecinada z okazji pierwszego czerwca i wymienianie się kartami z wymawianym numerem co do danego pytania czy zdania. dwójka od Niego i dające cholernie do myślenia: "nie baw się uczuciami innych", bo przecież miał być odpornym, nie czuć.

no to szykowanko i pozniej bawimy sie z eM i reszta!    Kocham Cię Głupku!! :

rozkoszujsiemnaa dodano: 2 czerwca 2012

no to szykowanko i pozniej bawimy sie z eM i reszta! // Kocham Cię Głupku!! :***

szykowanko szykowanko...za jakies 2 h wpadnie Marcin i lecimy na 18nachen mojej Dziunii !!

rozkoszujsiemnaa dodano: 2 czerwca 2012

szykowanko szykowanko...za jakies 2 h wpadnie Marcin i lecimy na 18nachen mojej Dziunii !!

Ktoś sie wybiera na mecz otwarcia? :    Ja zawitam z Misiem! :  i reszta :

rozkoszujsiemnaa dodano: 2 czerwca 2012

Ktoś sie wybiera na mecz otwarcia? :) Ja zawitam z Misiem! :* i reszta :)

Kocham taką bliskość gdy czuję Twoje uderzenie serca . ♥

rozkoszujsiemnaa dodano: 2 czerwca 2012

Kocham taką bliskość gdy czuję Twoje uderzenie serca . ♥

z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie  lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli  nagle brakuje dokumentu  umowy  który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata  mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament   zostaje  niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak  że każda próba amputacji jest śmiertelna.

definicjamiloscii dodano: 31 maja 2012

z nią jest coś nie tak. z reguły jest po części jak powiązanie, lecz kiedy coś idzie nie po Twojej myśli, nagle brakuje dokumentu, umowy, który mogłaby zmienić cokolwiek. niejednokrotnie zaczynasz się dusić i szukać adwokata, mogącego uwolnić Cię z tej pułapki. tylko nie ma papierka z którym można pójść do sądu. nie ma nic co można rozwiązać na zwykłej rozprawie. miłość ma ten mankament - zostaje, niekiedy już niechciana. do bólu wryta w serce tak, że każda próba amputacji jest śmiertelna.

nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń  wszystkie kontuzje  mniejsze czy większe  dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu  hamowałam jedynie łzy  będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku  a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia  analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos  który uświadomił mi  iż w całym tym braku czasu  pomyliłam w życiu zakręty.

definicjamiloscii dodano: 28 maja 2012

nie wierzyłam w przeznaczenie. cały ciąg wydarzeń, wszystkie kontuzje, mniejsze czy większe, dały mi jednak czas wstrzymania. z prawdopodobieństwem wstrząsu mózgu, hamowałam jedynie łzy, będące połączeniem bezsilności i irytacji. leżałam w łóżku, a głowa nie wytrzymywała czytania. rozmyślenia, analizowanie wszystkiego i jakiś obcy głos, który uświadomił mi, iż w całym tym braku czasu, pomyliłam w życiu zakręty.

potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz  który uświadomi mi  co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć  które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam  w okolicach mostka   a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę  niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego  z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację  że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.

definicjamiloscii dodano: 28 maja 2012

potrzebowałam tego kubła zimnej wody. jakiegoś plaska w twarz, który uświadomi mi, co robię. tej szczerości i wyrzucenia mi podłych posunięć, które zaczęły znajdować się na porządku dziennym w moim zachowaniu. i ruszyło mnie tam, w okolicach mostka - a jednak serce spełnia trochę ważniejszą rolę, niż umożliwianie egzystencji. mając przed sobą tak rzeczywistą perspektywę stracenia tego wszystkiego, z zaciśniętym gardłem przyjmowałam w końcu informację, że w pojedynkę nie dam rady w życiu. nie bez niej.

to nie takie proste   by skutecznie pamiętać by nie zapomnieć.

bulka.hh dodano: 26 maja 2012

to nie takie proste by skutecznie pamiętać by nie zapomnieć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć