głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika karinaax32

nie lubię  kiedy ktoś coś  a potem nagle nic.

exize dodano: 31 sierpnia 2011

nie lubię, kiedy ktoś coś, a potem nagle nic.

W sumie to już sama nie wiem czego chcę. Czuje się zupełnie tak  jakby ktoś wyjął mi mózg  podeptał i włożył z powrotem.

exize dodano: 31 sierpnia 2011

W sumie to już sama nie wiem czego chcę. Czuje się zupełnie tak, jakby ktoś wyjął mi mózg, podeptał i włożył z powrotem.

biegnę przed siebie nieznaną mi drogą  nie wiem gdzie  po co i nie wiem dla kogo.

exize dodano: 31 sierpnia 2011

biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.

Czym są wspomnienia? Każde z nich  te większe  jak i te mniejsze  mają swój kolor  zapach  smak. Niektóre spływają delikatnie na dno duszy a inne zarysowują się w niej zapamiętale  nie pytając nas o zdanie.

exize dodano: 31 sierpnia 2011

Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak. Niektóre spływają delikatnie na dno duszy a inne zarysowują się w niej zapamiętale, nie pytając nas o zdanie.

http:  siedemdziesiatjeden.blogspot.com   post pożegnalny  bardzo mi zależy  żebyście przeczytali  plus trochę niżej dzisiejszy post  31 sierpnia . :

definicjamiloscii dodano: 31 sierpnia 2011

http://siedemdziesiatjeden.blogspot.com - post pożegnalny, bardzo mi zależy, żebyście przeczytali, plus trochę niżej dzisiejszy post [31 sierpnia]. :*

czasem się zastanawiam co bym teraz robiła  gdybym któregoś dnia nie natrafiła na tą stronę. jak zapełniałabym czas w niedzielne południa  gdybym tamtej wielkanocy ubiegłego roku nie pojechała do stajni i nie wsiadła na krótką naukę na kucyka. i czy moje serce biłoby normalnie  gdyby kiedyś nie natchnęło się na Niego?

definicjamiloscii dodano: 31 sierpnia 2011

czasem się zastanawiam co bym teraz robiła, gdybym któregoś dnia nie natrafiła na tą stronę. jak zapełniałabym czas w niedzielne południa, gdybym tamtej wielkanocy ubiegłego roku nie pojechała do stajni i nie wsiadła na krótką naukę na kucyka. i czy moje serce biłoby normalnie, gdyby kiedyś nie natchnęło się na Niego?

chciał tu być. chciał przyciskać mnie do klatki piersiowej  słuchać bicia mojego serca  chciał mnie dotykać. chciał pomóc wydostać mi się z dna  podać mi rękę i wyciągnąć na sam szczyt. chciał splatać swoje palce z moimi  całować moje usta i życzyć szeptem dobrych snów na dobranoc. chciał pomóc mi zapomnieć  ale znów  znów odległość.

definicjamiloscii dodano: 31 sierpnia 2011

chciał tu być. chciał przyciskać mnie do klatki piersiowej, słuchać bicia mojego serca, chciał mnie dotykać. chciał pomóc wydostać mi się z dna, podać mi rękę i wyciągnąć na sam szczyt. chciał splatać swoje palce z moimi, całować moje usta i życzyć szeptem dobrych snów na dobranoc. chciał pomóc mi zapomnieć, ale znów, znów odległość.

wstałam z łóżka  nałożyłam makijaż na twarz  wcisnęłam bardziej wyjściowe ciuchy  niż piżama   i stanęłam oko w oko z ludźmi. przestałam łkać  co noc w poduszkę  podczas kiedy On zalewał się do nieprzytomności zaliczając kolejne panienki. zaczęłam mówić  co mnie boli  co mi przeszkadza  czego nienawidzę  nie akceptuję  co uwielbiam  i czego oczekuję. znalazłam osobę  która chciała tego słuchać  pragnęła być. być na odległość oddechu  lecz racjonalnie mogła tylko w promieniu setek kilometrów.

definicjamiloscii dodano: 31 sierpnia 2011

wstałam z łóżka, nałożyłam makijaż na twarz, wcisnęłam bardziej wyjściowe ciuchy, niż piżama - i stanęłam oko w oko z ludźmi. przestałam łkać, co noc w poduszkę, podczas kiedy On zalewał się do nieprzytomności zaliczając kolejne panienki. zaczęłam mówić, co mnie boli, co mi przeszkadza, czego nienawidzę, nie akceptuję, co uwielbiam, i czego oczekuję. znalazłam osobę, która chciała tego słuchać, pragnęła być. być na odległość oddechu, lecz racjonalnie mogła tylko w promieniu setek kilometrów.

wrociłaam!!!  Dbylo cudowanie  D ale niestety trzeba wracac juz do szkoly grr     Kocham Cięę

rozkoszujsiemnaa dodano: 31 sierpnia 2011

wrociłaam!!! ;Dbylo cudowanie ;D ale niestety trzeba wracac juz do szkoly grr;/ / Kocham Cięę ;**

  część druga  . z oburzeniem zaczął wypytywać się  czy mu nie wierze i czemu nie mam do niego zaufania.. odpowiedziłam ze spuszczonym wzrokiem  ze nie chce byc kolejna jego zabawką  ktora znowu bedzie sie bawil .. po moich słowach usiadł  złapał mnie za reke i powiedzial .   ale zrozum  ze cie kocham  bedziemy razem szczesliwi.. dziwiło mnie jego szybka zmiana zdania... bo przeciez niedawno bylo inaczej ... Nie odpowiedziałam nic... po chwili nie wytrzymalam.   Ale dlaczego zmienileś tak szybko zdanie ?!   uniosłam się .   po tym  co tu zaszło  ale dawno mnie interesowałas a ja nie maialem odwagi zagadac do ciebie ..   mruknął . ostro sie wkurzyłam ... wiedzialam  ze to kolejna jego gierka.. ale bylam wniebowzeta   gdy powiedzial ze mnie kocha  chociaz wiedzialam  ze nie musi byc to prawda .  aha  dzieki za to  ze robisz mi kolejne nadzieje...   spojrzałam sie na niego i wyszłam z namiotu .

malynkowa dodano: 31 sierpnia 2011

[ część druga ]. z oburzeniem zaczął wypytywać się, czy mu nie wierze i czemu nie mam do niego zaufania.. odpowiedziłam ze spuszczonym wzrokiem, ze nie chce byc kolejna jego zabawką, ktora znowu bedzie sie bawil .. po moich słowach usiadł, złapał mnie za reke i powiedzial . - ale zrozum, ze cie kocham, bedziemy razem szczesliwi.. dziwiło mnie jego szybka zmiana zdania... bo przeciez niedawno bylo inaczej ... Nie odpowiedziałam nic... po chwili nie wytrzymalam. - Ale dlaczego zmienileś tak szybko zdanie ?! - uniosłam się . - po tym, co tu zaszło, ale dawno mnie interesowałas a ja nie maialem odwagi zagadac do ciebie .. - mruknął . ostro sie wkurzyłam ... wiedzialam, ze to kolejna jego gierka.. ale bylam wniebowzeta , gdy powiedzial ze mnie kocha, chociaz wiedzialam, ze nie musi byc to prawda .- aha, dzieki za to, ze robisz mi kolejne nadzieje... - spojrzałam sie na niego i wyszłam z namiotu .

  część pierwsza   leżeliśmy we dwoje w namiocie i rozmawialśmy. zimno mi   powiedział . po chwili odezwałam się  i powiedziałam  że zmino mi  ale w usta.. spojrzał się na mnie swoim uroczym spojrzeniem  położył swoją rękę na mojej szyi i zaczął całować.. drugą ręką jeździł  mi po plecach.. położyłam się na niego  niczego nie przerywając.. wiedziałam  że robie nie najlepiej  ale chciałam sprawdźić jego reakcje jak bedzie juz po wszystkim... No i własnie  gdy ''rozgrzał'' moje usta  uśmiechnął się do mnie i powiedział.   wiesz co.? Kocham cię ! kocham cię ! chce z tobą być już na zawsze. serce zabiło mi szbyciej.. zgłupiałam .. nie wiedziałam  co powiedzieć.. spojrzałam sie jeszcze raz w jego blekitne oczy i odpowiedziałam mu tylko zwyczajne ''jasne'' .

malynkowa dodano: 31 sierpnia 2011

[ część pierwsza ] leżeliśmy we dwoje w namiocie i rozmawialśmy. zimno mi - powiedział . po chwili odezwałam się i powiedziałam, że zmino mi, ale w usta.. spojrzał się na mnie swoim uroczym spojrzeniem, położył swoją rękę na mojej szyi i zaczął całować.. drugą ręką jeździł mi po plecach.. położyłam się na niego, niczego nie przerywając.. wiedziałam, że robie nie najlepiej, ale chciałam sprawdźić jego reakcje jak bedzie juz po wszystkim... No i własnie, gdy ''rozgrzał'' moje usta, uśmiechnął się do mnie i powiedział. - wiesz co.? Kocham cię ! kocham cię ! chce z tobą być już na zawsze. serce zabiło mi szbyciej.. zgłupiałam .. nie wiedziałam, co powiedzieć.. spojrzałam sie jeszcze raz w jego blekitne oczy i odpowiedziałam mu tylko zwyczajne ''jasne'' .

rozmowa z kumpelą przez telefon  która na lajcie zaczyna się na temat podręcznika od niemca  a kończy na przekrzykiwaniu się tekstami z trudnych spraw.

definicjamiloscii dodano: 31 sierpnia 2011

rozmowa z kumpelą przez telefon, która na lajcie zaczyna się na temat podręcznika od niemca, a kończy na przekrzykiwaniu się tekstami z trudnych spraw.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć