 |
|
Kiedyś się z niego wyleczę. Może nie na pstryknięcie palcami, może nie po tygodniu, ani miesiącu. Czeka mnie wiele pustych dni, w których wciąż będzie się pojawiać jego twarz. Nie mogę wykreślić Cię ze swojego życia, zbyt wiele mamy ze sobą wspólnego. I nie powiem też "jesteś w moim życiu zbędny"- bo nie jesteś. W gruncie rzeczy nikogo nie potrzebuje bardziej niż Ciebie.. Ale Ty nigdy nie byłeś mój.
|
|
 |
|
Jesteś moim osobistym ideałem ♥
|
|
 |
|
Pocałunek to milion słów, które chciałabym Ci powiedzieć w jednej sekundzie
|
|
 |
|
Bo ona lubi usiąść na swoim parapecie, wsadzić słuchawki w uszy i myśleć o nim ♥
|
|
 |
|
Mimo trudności losu trzeba patrzeć na świat z uśmiechem;))
|
|
 |
|
maliinowa piiana w głowie , a w środku czekoladowe serce .
|
|
 |
|
`"czasem przychadzą takie chwile kiedy trzeba sie wyplakac.."
|
|
 |
|
nie ma to jak rozmowy z siostrą na gg ! ; . Chociaż siedzimy w jednym domu. ; p
|
|
 |
|
- Kurwaa, życzę Ci, żebyś kiedyś czuł się tak jak ja, kiedy Cię widzę. Żeby żal wpieerdalał Twoje serce, a sumienie mówiło : widzisz kurwaa, pojebańcu? ona cie kochała, ale ty nie potrafiłeś powiedzieć do niej nawet 'cześć ' .
|
|
 |
|
-Smile !
-Why ; /
-Becouse You can . : D
|
|
 |
|
Byli jedną z tych pięknych szkolnych par, wszyscy zazdrościli im tej 'miłości'. Jednak nikt oprócz niego nie wiedział że tak naprawde to nie miało sensu. Zdradzał ją.. przy pierwszej lepszej okazji. a ona ? a ona tęskniła za nim jak zawsze, tak mu ufała, lecz to było bezsensowne. coraz częszcze kłótnie, olewanie powoli niszczyły ten związek. Gdy juz było pewne, że 'oni' nie przetrwaja więcej do dziewczyny przyszła 'przyjaciólka'.. - sluchaj, naprawde mi przykro ale on.. on Cie zdradza.. - jak to ?!- krzykneła- no tak.. tydzień temu spotkałam się z nim , no i ja z nim.. - Ty ?! , - on mnie pocałował.. Uciekla , nie chciala sluchać dalej.. Usiadała na krawężniku ulicy , tuż przed niego domem , rozplakala się.. moze jest w domu ? - pomyślała gdy po poliku splywała jej kolejna łza.. wyszedł,przeszedł chodnikiem jak by zupełnie jej nie zauważył, niewytrzymała, pobiegla za nim.. krzyczała na niego , mówiła jaką świnią on jest.. a on spokojnie odrzekł - to juz koniec mała , kocham inną . pozostawił ją na zawsze..
|
|
 |
|
Uwielbiam Ciebie, Twój uśmiech, Twoje oczy, to jak patrzysz się na mnie, to jak mówisz do mnie "Skarbie" pocieszasz mnie swoimi tekstami typu "nie bój się jestem"
|
|
|
|