 |
ludzie żałują wykrzyczanych słów, ja żałuję tych niewypowiedzianych. / veriolla
|
|
 |
tak ciężko mówić o uczuciach. co dopiero o nich zapomnieć. / [?]
|
|
 |
cel doświadczenia : zapomnieć o Nim. konieczne przedmioty : wódka, papierosy, chusteczki, czekolada, ciepły koc, dobry bit lub dobra komedia. obserwacje : jest źle, z każdym kieliszkiem przed oczami pojawia się jego twarz, z każdym buchem myślisz tylko o Nim. wniosek : o nim nie da się zapomnieć. jest jak narkotyk. nie możesz bez niego żyć
|
|
 |
Nie umiem powiedzieć jak bardzo kocham na Ciebie patrzeć, jak bardzo lubię, gdy się śmiejesz i jak bardzo uwielbiam Twoje oczy!
|
|
 |
podobno im dluzej sie czeka na milosc,tym lepiej smakuje.- to moja powinna smakowac przynjamniej jak lody czekoladowe.
|
|
 |
to, że nie piszę imion wielką literą nie znaczy, że nie mam szacunku. to, że się uśmiecham nie znaczy, że mam dobry humor. to, że jestem dostępna na gadu nie znaczy, że mam ochotę z tobą pisać. to, że tęsknie nie znaczy, że kocham.
|
|
 |
Ona do niego nie napisała bo on powinien , a on nie wiedział od czego zacząć .
|
|
 |
niemyślenie o Tobie jest jak wypicie tymbarka bez zaglądania pod kapsel
|
|
 |
to nie jest tak, że ja już nie pamiętam. pamiętam każdą przepłakaną przez Niego noc, pamiętam po jakich słowach płakałam najbardziej. każdą obietnicę nadal noszę w sobie z nadzieją, że jeszcze kiedyś ją spełni. każdy szept, każde wypowiedziane prosto w oczy słowa odtwarzam czasami w pamięci, nikomu o tym nie mówiąc. pamiętam jak mnie przytulał, jak trzymał za rękę, jak utwierdzał w przekonaniu, że kocha. pamiętam jak odszedł, nic nie wyjaśniając. jak kłamiąc prosto w twarz układał sobie życie z inną
|
|
 |
chciałabym mieć kogoś, dla kogo będę żyć, istnieć w jego marzeniach i snach, dla kogo będę jedyna, najpiękniejsza, cudowna, wyjątkowa, dla kogo będę idealna nawet ze swoimi wadami, kogoś kto będzie mówił mi : "Kocham" każdego dnia.
|
|
 |
a gdybyś wiedział jak bardzo cierpię gdy nie piszesz , napisałbys?
|
|
 |
Mówiłam Ci, że masz nie upierać się przy twierdzeniu, że jestem ładna, jeśli nie widziałeś mnie o 6.20 rano, gdy wstaje do szkoły. Mówiłam Ci, że mój charakterek nie jest tak zajebisty jak myślisz. Powiedziałam Ci to wszystko na samym początku. Ty nie chciałeś wierzyć. A teraz co ? Teraz prowadzasz się z tamtą niedofarbowaną blondyną. Ale i tak wiem, że ciągle myślisz i mówisz o mnie. Skąd to wiem ? Masz bardzo oddanego kumpla.
|
|
|
|