 |
Miewam humory. Miewam humory, jak każdy inny. Czasem moje humory trwają odrobinę dłużej, wydają się głębsze, ale dzieje się tak dlatego, że odczuwam rzeczy z głębią, na jaką większość ludzi sobie nie pozwala. Przejmuję się, boję, biorę sobie różne rzeczy do serca i tam je trzymam.
|
|
 |
Opieram głowę o Jego klatkę piersiową, czuję miarowe bicie Jego serca. Kiedy serce tak bije, cały świat staje się jednostajny. Nie dzieje się nic złego, nie dzieje się nic dobrego. Wszystko jest jednostajne, równe, niezaskakujące. Normalne. Tego właśnie chcę.
|
|
 |
|
Miłość jest wtedy kiedy dajesz komuś pistolet i pozwalasz przyłożyć sobie do głowy wierząc, że nie pociągnie za spust.
|
|
 |
Wewnątrz przez większość czasu czuję właśnie to: ciągły, bezlitosny, monotonny krzyk.
|
|
 |
Masz strasznie obgryzione paznokcie i trochę spuchnięte oczy, nie jakbyś płakała przed chwilą, ale tak, jakbyś płakała po trochu, codziennie.
|
|
 |
Miewam humory. Miewam humory, jak każdy inny. Czasem moje humory trwają odrobinę dłużej, wydają się głębsze, ale dzieje się tak dlatego, że odczuwam rzeczy z głębią, na jaką większość ludzi sobie nie pozwala. Przejmuję się, boję, biorę sobie różne rzeczy do serca i tam je trzymam
|
|
 |
Byłam chodzącą ambiwalencją. Jednym workiem sprzeczności. Psychicznym kameleonem. Kalejdoskopem uczuć.
|
|
 |
A wszystko co piękne, jest cholernie ulotne.
|
|
 |
Twoje serce jest tam, gdzie ostatnia osoba, o której pomyślisz tuż przed snem
|
|
 |
śpij dziś u mnie. Możemy nawet oddzielnie, ale śpij u mnie.
|
|
 |
Nawet jak jest idealnie, cudownie i najlepiej, to szukamy czegoś, co może to spieprzyć. Taka jedna głupia myśl, która prowadzi do setki innych. Zawsze będziemy się doszukiwać problemów, bo przecież może być lepiej, albo po prostu możemy coś zjebać. Tacy już jesteśmy, nam nigdy nie jest dobrze.
|
|
 |
może wystarczy popłakać w nocy w poduszkę.
|
|
|
|