 |
jeden gest , jedno słowo , a może spierdolić to co budowaliśmy tak długo .. / patinson
|
|
 |
patrząc na moje poranione nadgarstki , nie ważne jak bardzo to bolało , dziękuję Ci za każdą nauczkę , którą w życiu przeżyłam , bo nie popełnię już tego samego błędu , którego popełniłam .. / patinson
|
|
 |
a ja wole zastanowić się nad jedną rzeczą tysiąc razy , niż potem żałować przez całe życie . / patinson
|
|
 |
- hej , jak tam u Ciebie ? - dobrze , super , zajebiście , nigdy nie czułam się tak dobrze . - serio ? - nie . / patinson
|
|
 |
wiesz co nas tak naprawdę łączy ? że żyjemy na tej samej planecie pod tym samym niebem . / patinson
|
|
 |
bo ja wolę żebyś był , nie bywał .. / patinson
|
|
 |
umówiliśmy się, szłam w miejsce gdzie miał na mnie czekać. kiedy dotarłam siedział na murku ze spuszczoną głową. - co chciałeś? - syknęłam. podniósł głowę, miał podbite oko, opadniętą brew i rozciętą wargę. - kto ci to zrobił? - zapytałam siadając obok niego. - ten gościu co się do ciebie przyjebał, powiedział, że jak cię nie zostawię to mnie zajebie. - rzucił odpalając szluga którego od razu mu wydarłam z ręki. - co zamierzasz? - zapytałam patrząc mu w oczy. - chyba nie myślisz, że przez jakiegoś chorego frajera zrezygnuję z kobiety mojego życia? - uśmiechnął się i musnął lekko moje wargi. następnego dnia chodził z poobijanymi żebrami, później był złamany nos a na końcu walka w szpitalu o przeżycie. tyle przeszedł, cierpiał przeze mnie ale nie odszedł, nie poddał się, był przy mnie nawet wtedy kiedy ledwo oddychał przez połamane żebra. ale w końcu kiedyś odszedł i nie do innej, ten u góry zabrał go do siebie a raczej narkotyki które były jego śniadaniem, obiadem i kolacją. / gmxd
|
|
 |
wspomnienia związane z Tobą , powodują więcej kropelek łez , niż dziur w Polskich drogach . / patinson
|
|
 |
Poznam Cię po stekach odcisków palców , których na mnie pełno . / [ ? ]
|
|
 |
kiedyś , gdy słyszałam Twoje imię dostawałam pierdolca , a teraz gdy je słyszę , mój żołądek powoduje pewne komplikacje , przez które zwracam moje ostatnie żarcie . / patinson
|
|
 |
nikt nie obiecywał że będzie łatwo , ale nikt też nie obiecywał , że będzie aż tak w chuj kurwa trudno .. / patinson
|
|
|
|