 |
jest 365 dni w roku a ja oddałabym wszystko za jeden dzień spędzony z tobą. / lovvvve.
|
|
 |
z papierosem w ręku przeszłam odważnie obok Niego. Wiedziałam, że tak bardzo nienawidził, kiedy paliłam..
|
|
 |
19 . 00 . wyjątkowo wcześnie położyła się spać .nuda . pisała z Nim , z Chłopakiem swoich marzeń . nie widzieli się ok . 3 tyg . nastepnego dnia mieli się spotkać . sms : skarbie , wyjdź na podwórko . ona : ale po co ? . zimno jest . on : wyjdź proszę . . wyszła . on krzyknął : niespodziaaanka ! ;);* i przywitał się z nią dając buziaka w policzek . przyjechał rowerem w zimę , chociaż na ulicy było bardzo ślisko , a mieszkali w odległości około 8 km .na podwórku minusowa temperatura . on powiedział : skarbie , tak bardzo tęskniłem , nie mogłem doczekać się jutra , aż cię zobaczę . przyjechałem tylko po to by cię ujrzeć . odpowiedziała mu : kooooocham Cięę ;* . chyba żartujesz , jest zimno , chodź do domu zrobię ci herbatkę . cały ten wieczór spędziliśmy razeem . było cudownie . /olciaakiss7
|
|
 |
pierwsze przytulenie ich ;* . ona : jeej jak Twoje serce mocno bije . on : tak skarbie , tylko dla Ciebie . ona : nie bajeruj taak . on wziął jej dłoń i delikatnie położył na lewej stronie swojej klatki piersiowej i zapytał : czy tak bije serce kogoś kto bajeruje , skarbie ;* ? " / olciaakiss7
|
|
 |
"mam już tego dość , poważnie z mojego życia możesz się wynosić . co ? myślisz że ci uwierzę . po tym wszystkim co przeżyłam przez Ciebie ? nie chce znów cierpieć " . - krzyczała . złapał ją za rękę i pocałował jak najczulej mógł . Powiedział tylko że chciał przypomnieć sobie smak jej ust . i dodał " jestem frajerem . Ty jesteś najwspanialszą dziewczyną na świecie a ja to zjebałem .będę walczyć o Ciebie . ja dorosłem do związku już . mam nadzieję że może kiedyś odzyskam Twoje zaufanie ."
Spuściła wzrok czując na policzku łzy . On wciąż ściskając jej dłoń dodał " byłaś bajką moich dni . przepraszam " i odszedł . / olciaakiss7 & sztanka__lovuu
|
|
 |
byli razem . pokłócili się . ona już nie chciała z nim być . widziała że on jej nie szanuje . chciała skończyć ten związek mimo ze go kochała . sspotkali się by porozmawiać co będzie dalej . ona nie chciała go słuchać . powiedziała że nie ma zamiaru być z człowiekiem który tak ją traktuje . w pewnym momencie usiedli na ławce w parku . spojrzał na nią . rozpłakał się . taki twardziel jak on . rozpłakał się . widać było że nie chciał jej stracić . zależało mu na Niej naprawdę . ona widząc jego łzy . nie potrafiła tak poprostu odejść . zbyt dużo ich łączyło , zbyt wiele pięknych chwil przeżyli razem . ona zrozumiała że go kocha jak nikogo innego . nigdy tak jeszcze nie miała . ona nie chciała go stracić . . te ich wszystkie chwile są nie warte zapomnienia . nie można ich tak po prostu skasować z pamięci . on obiecał że się zmieni . przytulili się do siebie . / olciaakiss7
|
|
 |
[ część 3 ] łzy zaczęły szybko spływać po jej twarzy . jedna po drugiej . nagle wylał się cały ocean łez . nie potrafiła przestać płakać . głupia , naiwna dziewczynka . uwierzyła że może on się zmienił , że zależy mu na niej . w tej chwili przyszedł do niej sms od Niego " To koniec . czas Abym Kompletnie o Tobie zapomniał . pa " ... / mojaa prawdziwa historia / olciaakiss7
|
|
 |
[ część 2 ] ona była szczęśliwa . wział ją na ręce . rozkręcił . ona krzyczała żeby ją puścił . od razu to zrobił . nie chciał nic robić przeciwko niej . przytulił ją . bylii uroczą parą . pasowali do siebie . ten dzień cały mieli spędzić razem . obiecał jej to . mineło pół godziny . powiedział że musi iść . zszokowało ją to . łzy miała w oczach . powiedziała do niego " jak to musisz iść przecież obiecałeś . cały dzień razem . " odpowiedział tylko ' muszę iść " . zapytała go " kochasz mnie ? " . - "tak kocham" - odpowiedział . ona powiedziała powiedz mi to jak zawsze mówiłeś . spojrzał jej w oczy . i uniósł głowę do góry i powiedział " kocham ciee bardzoooo " . wiedziała że on nie chce patrzeć jej w oczy . poprostu kłamał . odszedł . nawet się nie obrócił . nie interesowało go to czzy sobie bez niego poradzi . dobrze wiedział że jest dla niej taak jak tlen . nie interesowało go czy to coś z lewej strony klatki piersiowej nadal bije . odszedł . zostawił ją całkowicie samą .
|
|
 |
[ część 1 ] oni byli kiedyś razem . jakoś ostatnio znów razem pisali. oboje chcieli się spotkać , porozmawiać . w końcu nadszedł dzień spotkania . spotkali się . spojrzała na niego . te jego boskie oczy , nigdy nie potrafiła im się oprzeć . nie chciała w nie patrzeć bo nie chciała żeby wróciło to stare uczucie , bo doskonale wiedziała że on nie czuje tego samego co ona. dla niego ten związek był zabawą . ona traktowała go poważnie . miała plany . podszedł do Niej . objął . poczuła się bezpiecznie . tęskniła za tymi ramionami . poprostu je kocha . On widział jak ona się cieszyła z tego spotkania , że znów może go dotknąć , przytulić . poczuła takie ciepło , tylko gdy była w jego ramionach odczuwała taką magię . chciał ją pocałować. ona zapytała go czy on napewno chce to zrobić , bo gdy dla niego nic to nie bedzie znaczyć , dla niej może to znaczyć bardzo dużo . odpowiedział tylko że ją kocha i pocałowali się . cdn.
|
|
|
|