![znajdź własnego faceta od mojego się odklej!!!!](http://files.moblo.pl/0/3/55/av65_35534_przechwytywanie.JPG) |
znajdź własnego faceta od mojego się odklej!!!!
|
|
![uwielbiam Twoje spojrzenie i głos. uwielbiam Twój dotyk i uśmiech. uwielbiam Twoje urocze zagrywki i cudowną osobowość.](http://files.moblo.pl/0/3/55/av65_35534_przechwytywanie.JPG) |
uwielbiam Twoje spojrzenie i głos. uwielbiam Twój dotyk i uśmiech. uwielbiam Twoje urocze zagrywki i cudowną osobowość.
|
|
![nie mówmy o problemach założmy że ich nie ma](http://files.moblo.pl/0/3/55/av65_35534_przechwytywanie.JPG) |
nie mówmy o problemach, założmy, że ich nie ma
|
|
![każdego wieczoru czekam na Twoje 'dobranoc'](http://files.moblo.pl/0/3/55/av65_35534_przechwytywanie.JPG) |
każdego wieczoru czekam na Twoje 'dobranoc'
|
|
![“Nie obiecuję ci że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu a później odejdziesz by pocałować człowieka który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz ale ze spokojem...Obiecuję ci że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo bo sama to potrafisz.”](http://files.moblo.pl/0/2/87/av65_28797_2cxux44.png) |
“Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce... Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem...Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz.”
|
|
![Zaczął rozglądać się dookoła szukając napastnika z nadal uniesionym kijem do gry w bejsbol. Wyglądał zabawnie i przeuroczo z potarganymi włosami bokserkami w serduszka bez koszulki. Z ledwością powstrzymałam uśmiech. Gdzie jest ten skurwysyn?! – zawołał wymachując kijem na wszystkie strony a ja się zaśmiałam. Wyglądasz bardzo groźnie w bokserkach w serduszka – rzekłam jednocześnie się śmiejąc. Ty sobie ze mnie teraz żartujesz kiedy ja chcę cię bronic przed potencjalnym gwałcicielem? spytał z wyrzutem a następnie rozejrzał się dookoła i zatrzymał wzrok na stole kuchennym Czy to na pewno nasze mieszkanie? Chyba tak – mruknęłam. 2 2](http://files.moblo.pl/0/2/69/av65_26964_tumblr_m59lhhexqj1qablhto9_r1_250.jpg) |
Zaczął rozglądać się dookoła szukając napastnika z, nadal uniesionym, kijem do gry w bejsbol. Wyglądał zabawnie i przeuroczo z potarganymi włosami, bokserkami w serduszka, bez koszulki. Z ledwością powstrzymałam uśmiech. - Gdzie jest ten, skurwysyn?! – zawołał, wymachując kijem na wszystkie strony, a ja się zaśmiałam. - Wyglądasz bardzo groźnie w bokserkach w serduszka – rzekłam jednocześnie się śmiejąc. - Ty sobie ze mnie teraz żartujesz, kiedy ja chcę cię bronic przed potencjalnym gwałcicielem? - spytał z wyrzutem, a następnie rozejrzał się dookoła i zatrzymał wzrok na stole kuchennym - Czy to na pewno nasze mieszkanie? - Chyba tak – mruknęłam. 2/2
|
|
![To co ujrzałam w naszej kuchni całkowicie zbiło mnie z pantałyku. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego widoku o poranku odkąd zamieszkałam z tymi dwoma bałaganiarzami. Kuchnia była w stanie idealnym wręcz lśniła czystością. Wszystkie naczynia były pozmywane na szafkach nie było ani jednej plamki. Jednak najbardziej zdziwił mnie widok stołu kuchennego gdzie znajdowało się starannie przygotowane śniadanie. To mogło oznaczać tylko jedno… Chyba ktoś się włamał! – zawołałam głośno z kuchni nie odrywając wzroku od stołu ze śniadaniem. W odpowiedzi usłyszałam głośne jęknięcie przyjaciela kiedy spadł zszokowany z łóżka. Jednak już po kilku sekundach znalazł się przy moim boku z kijem bejsbolowym. Był przygotowany do ataku na kogokolwiek kto odważyłby się zniszczyć poczucie bezpieczeństwa w tym mieszkaniu. 1 2](http://files.moblo.pl/0/2/69/av65_26964_tumblr_m59lhhexqj1qablhto9_r1_250.jpg) |
To co ujrzałam w naszej kuchni całkowicie zbiło mnie z pantałyku. Jeszcze nigdy nie spotkałam takiego widoku o poranku, odkąd zamieszkałam z tymi dwoma bałaganiarzami. Kuchnia była w stanie idealnym, wręcz lśniła czystością. Wszystkie naczynia były pozmywane, na szafkach nie było ani jednej plamki. Jednak najbardziej zdziwił mnie widok stołu kuchennego, gdzie znajdowało się starannie przygotowane śniadanie. To mogło oznaczać tylko jedno… - Chyba ktoś się włamał! – zawołałam głośno z kuchni, nie odrywając wzroku od stołu ze śniadaniem. W odpowiedzi usłyszałam głośne jęknięcie przyjaciela, kiedy spadł zszokowany z łóżka. Jednak już po kilku sekundach znalazł się przy moim boku z kijem bejsbolowym. Był przygotowany do ataku na kogokolwiek kto odważyłby się zniszczyć poczucie bezpieczeństwa w tym mieszkaniu. 1/2
|
|
![''Życie nie jest do dupy jeśli chodzi o większość momentów. Kiedy jesteśmy mali każdy całą swoją uwagę skupia na nas jakbyśmy byli skarbem królewskim. Kiedy jesteśmy w przedszkolu nie mamy zbyt wielu zadań do wykonania oprócz posłuszeństwa wobec przedszkolanki. Początki szkoły też nie są trudne jeśli ma się przy sobie kolegów i koleżanki z przedszkola o których przed chwilą wspomniałam. Dorastamy w lekkiej beztrosce i zdobywamy coraz to większą wiedzę oraz osiągnięcia aż w końcu stajemy się uczniami liceum gdzie już od pierwszej klasy nauczyciele mówią o egzaminie maturalnym który będziemy pisać w ostatniej klasie. To jest chyba najtrudniejszy okres dla człowieka. Liceum. Pierwsze prawdziwe porażki pierwsze nerwy w czasie sprawdzianów strach przed nieukończeniem szkoły i nie dostaniem się na wymarzone studia''. Pierwsza miłość która boli i rani jak diabli.''](http://files.moblo.pl/0/2/69/av65_26964_tumblr_m59lhhexqj1qablhto9_r1_250.jpg) |
''Życie nie jest do dupy, jeśli chodzi o większość momentów. Kiedy jesteśmy mali każdy całą swoją uwagę skupia na nas, jakbyśmy byli skarbem królewskim. Kiedy jesteśmy w przedszkolu nie mamy zbyt wielu zadań do wykonania, oprócz posłuszeństwa wobec przedszkolanki. Początki szkoły też nie są trudne, jeśli ma się przy sobie kolegów i koleżanki z przedszkola, o których przed chwilą wspomniałam. Dorastamy w lekkiej beztrosce i zdobywamy coraz to większą wiedzę oraz osiągnięcia, aż w końcu stajemy się uczniami liceum, gdzie już od pierwszej klasy nauczyciele mówią o egzaminie maturalnym, który będziemy pisać w ostatniej klasie. To jest chyba najtrudniejszy okres dla człowieka. Liceum. Pierwsze prawdziwe porażki, pierwsze nerwy w czasie sprawdzianów, strach przed nieukończeniem szkoły i nie dostaniem się na wymarzone studia''. Pierwsza miłość, która boli i rani jak diabli.''
|
|
![Zabiorę cię stąd – rzekł chwytając dziewczynę za rękę – Pod jednym warunkiem. Zrobię wszystko – odrzekła podekscytowana siedemnastolatka. Wyjdź za mnie – rzekł klękając na jedno kolano a ona się zaśmiała. Oszalałeś – stwierdziła od razu dziewczyna – Nie wyjdę za ciebie. Jestem jeszcze w liceum – dodała – Chciałabym najpierw coś osiągnąć a zresztą znam cię dopiero jeden dzień. I wiesz o mnie więcej niż większość moich znajomych. A więc kiedy? – spytał spragniony romantyk. Za dziesięć lat – rzuciła dziewczyna wymyślając pierwszą lepszą datę dla żartu. A więc za dziesięć lat przyjdziesz tu spotkamy się w tym samym miejscu a ty powiesz mi „tak” lub „nie”. Poczekam – skwitował chłopak całując jej dłoń a następnie wstał z klęczek – Mamy dziesięć lat aby poznać siebie nawzajem.](http://files.moblo.pl/0/2/69/av65_26964_tumblr_m59lhhexqj1qablhto9_r1_250.jpg) |
- Zabiorę cię stąd – rzekł chwytając dziewczynę za rękę – Pod jednym warunkiem. - Zrobię wszystko – odrzekła podekscytowana siedemnastolatka. - Wyjdź za mnie – rzekł klękając na jedno kolano, a ona się zaśmiała. - Oszalałeś – stwierdziła od razu dziewczyna – Nie wyjdę za ciebie. Jestem jeszcze w liceum – dodała – Chciałabym najpierw coś osiągnąć, a zresztą znam cię dopiero jeden dzień.
- I wiesz o mnie więcej, niż większość moich znajomych. A więc kiedy? – spytał spragniony romantyk.
- Za dziesięć lat – rzuciła dziewczyna wymyślając pierwszą lepszą datę dla żartu.
- A więc za dziesięć lat przyjdziesz tu, spotkamy się w tym samym miejscu, a ty powiesz mi „tak” lub „nie”. Poczekam – skwitował chłopak całując jej dłoń, a następnie wstał z klęczek – Mamy dziesięć lat, aby poznać siebie nawzajem.
|
|
![Życie nie było proste rzucało kłody pod nogi ale przecież ze wszystkim można było sobie poradzić jeśli tylko się chciało jeśli miało się wsparcie kogoś kto pobudzałby cię do działania. To wyłącznie nasze decyzje przemyślane albo nie mogą zmienić los nasz lub kogoś nam bliskiego czasami w dobrym ale czasami w złym kierunku.](http://files.moblo.pl/0/2/69/av65_26964_tumblr_m59lhhexqj1qablhto9_r1_250.jpg) |
Życie nie było proste, rzucało kłody pod nogi, ale przecież ze wszystkim można było sobie poradzić, jeśli tylko się chciało; jeśli miało się wsparcie kogoś, kto pobudzałby cię do działania. To wyłącznie nasze decyzje, przemyślane albo nie, mogą zmienić los nasz lub kogoś nam bliskiego, czasami w dobrym, ale czasami w złym kierunku.
|
|
|
|