 |
na życie patrzę bez emocji
|
|
 |
' skłamałam ot tak całkiem niewinnie, byś tylko był mój, byś tylko był przy mnie '
|
|
 |
dzień bez happy endu. znowu kurwa !
|
|
 |
' Roztaczała wokół siebie intensywną woń papierosów i cynamonowej gimy do żucia, co wystarczyło by rozmówcę przyprawić o mdłości. '
|
|
 |
poczuła nieznaną dotąd, nieśmiało kiełkującą nadzieję
|
|
 |
nie znajdując innego sposobu na przerwanie kłopotliwego milczenia
|
|
 |
' tak często Cię widzę, choć tak rzadko spotykam. smaku Twego nie znam, choć tak często Cię mam na końcu języka '
|
|
 |
żegnaj mój niedoszły ukochany, moja nadziejo na spełnienie marzeń
|
|
|
|