 |
Miasto z gruntu zdradliwe, mordy bez zasad,
co za los, znów mam kaca.
Ciut sprawy większe od słów mam rade jedną,
napij się napierdol i odpłyń ze mną .
|
|
 |
Myślę o Tobie i jakoś nie mogę przestać. Cały mój świat w Twojej osobie się streszcza.
|
|
 |
Chodź, zjarajmy się miłością .
|
|
 |
"Kiciu jest melanż więc dziś nie myśl o problemach
Nie ma nic co mogłoby popsuć smak tej bibki
Tylko jak możesz weź już pogoń przyzwoitki
I rusz te cycki w rytm bitu Siwersa
Potem pokażesz mi coś i ja tobie vice-versa"
|
|
 |
Czy to czyści ze strachu przez wyścig za jutrem,
to nasz instynkt, tu unicestwi wszystkich ten burdel.
Albo być kimś lub umrzeć, pierdol desperatów,
chuj frajerom na drogę plus środkowy światu, daj mi żyć!
|
|
 |
Połamany ludzik, bez ciebie wszystko nie ma sensu.
|
|
 |
Poznaj ciemne zakamarki swojej kruchej psychiki. Jestem głosem, który powtarza Ci, że jesteś nikim.
|
|
 |
Nie wiemy, co nas jutro spotka. Nasze życie wiruje, jak kule w bębnie totolotka.
|
|
 |
Może życie bez przeszkód byłoby zupełnie nudne.
|
|
 |
dzień w dzień ten sam schemat.
|
|
 |
Codziennie wstaję rano przybić piątkę kumplom
By załatwić sprawy zanim znowu zwątpię w jutro
Zanim alkohol honor nasz splami jak sukno
Oni spłoną, ja zaleję świat łzami i wódką.
|
|
 |
Na tej scenie dziś gra tylko jeden aktor w teatrze
zwanym walką przedstawienie w stylu hardcore.
|
|
|
|