 |
Moi Drodzy! Co się stało z Moblo? gdzie wy wszyscy, cudni, wspaniali ludzie jesteście?
|
|
 |
Nie chcę nic od Ciebie. Chcę być po prostu tą osobą obok której siadasz w pokoju pełnym Twoich znajomych.
|
|
 |
Chciałabym cię nienawidzić. Chcę cię nienawidzić. Próbuję cię nienawidzić. Byłoby o wiele łatwiej, gdybym cię nienawidziła. Czasami myślę, że cię nienawidzę, a potem cię spotykam i…
|
|
 |
Cudem jest zapomnieć Cię na chwilę albo dwie.
|
|
 |
Nie należała do nikogo. Coś w niej pękło i przez to pęknięcie wylewało się ślepe okrucieństwo, potrzeba ranienia i odtrącania.
|
|
 |
Męczy nas czekanie, słyszenie obietnic i ich łamanie, przepraszanie i ranienie po raz kolejny.
|
|
 |
Niektórzy ludzie robią nam przysługę odchodząc.
|
|
 |
On ją znienawidził, bo mu było wstyd, że ją skrzywdził.
|
|
 |
Nie lubię ludzi o poranku... a może poranków .... albo po prostu... ludzi.
|
|
 |
W życiu pojawiają się sytuacje takiego stresu i zamętu, że człowiek ma tendencję, aby skryć się w pierwszych z brzegu ramionach. Na ogół okazuje się, że nie są to te ramiona, które powinny przytulić.
|
|
 |
Będę zawsze. Nie dlatego, że obiecałam. Będę bo chcę.
|
|
 |
Nieraz byłem świadkiem ludzkich kłamstw i fałszu, a Ci pozornie życiowi gubili kroki w marszu.
|
|
|
|