 |
Jak radzę sobie z cierpieniem? Nie radzę sobie.
|
|
 |
nie mogę nadal uwierzyć w to, że Go nie ma, że zrobił to. brakuje mi Go coraz bardziej, był świetnym człowiekiem. miał marzenia które pragnął spełnić. a teraz? nie ma nic../disparais
|
|
 |
paradoks niczym stwierdzenie, że oddychanie jest proste.
|
|
 |
Nie zadowalaj się przeciętnością.
Przeciętność jest tak samo blisko szczytu jak i dna.
|
|
 |
w chwilach kiedy zastanawiasz się nad tym co czujesz, tracisz to na zawsze.
nie można być nie pewnym miłości.
|
|
 |
dziękuję że byłeś, przepraszam że byłam./disparais
|
|
 |
Nie pamiętasz już jej? Nie poznajesz? To ona, to ta dziewczyna, która kiedyś była dla Ciebie całym światem, którą tak kochałeś. To ta, która była Twoją miłością, Twoim sercem, iskierką. To z nią chciałeś spędzić resztę życia, a teraz? Teraz na jej widok spuszczasz głowę, przechodzisz obojętnie. Chyba wtedy kłamałeś. /face
|
|
 |
Potrzebuje Cię każda część mojego ciała./disparais
|
|
 |
Śmierć to chwila, w której kończy się ból, a zaczynają dobre wspomnienia. Nie koniec życia, lecz koniec bólu.
|
|
 |
2 lata, 24 miesiące, 731 dni, 17 544 godzin, 1 052 640 minut, 63 158 400 sekund…
KOCHAM CIĘ ALBERT ! ♥
|
|
 |
spadając w dół, wzrok skierowałbyś ku ziemi, czy ku niebu?
|
|
|
|