 |
kiedyś byłeś przy mnie w każdej możliwej chwili, wszystkie uczucia dzieliśmy na dwoje, teraz traktujemy się jak nieznajomych...
|
|
 |
nie potrafię sobie wybaczyć popełnionych błędów, bo wiem przez nie straciłam Ciebie
|
|
 |
z Tobą chciałam kroczyć jedną drogą, sięgnąć gwiazd, przeżywać życiowe upadki i wzloty...
|
|
 |
przez wiele miesięcy byłam silna, nie myślałam o Tobie. do dnia dzisiejszego, gdy zobaczyłam Cię z nią. uśmiechnęła się do mnie wrednie, jak dziecko, które drugiemu wyrywa zabawkę
|
|
 |
sen się urwał, otworzyłam oczy, a w ręku miałam twoją fotografię splamiona krwią i mymi łzami
|
|
 |
zawsze byłeś dla mnie wyjątkowy, choć tak naprawdę nie różnisz się niczym od innych facetów. ale masz w sobie coś, co zdołało rozmrozić ten kawał lodu, który był w miejscu mego serca
|
|
 |
uzależniłam się od Ciebie i nie umiem wyjść z tego nałogu
|
|
 |
zetrzyj gorzkie łzy z mego policzka i z uczuciem mnie pocałuj
|
|
 |
kiedy zrozumiesz że nadal coś do Ciebie czuję? przecież nie powiem Ci tego w prost, nie takie są reguły
|
|
 |
kurwa kiedy w końcu zrozumiesz, że nie potrafię bez ciebie funkcjonować jak normalny człowiek?
|
|
 |
szukam czarodzieja, który zaczaruje moje serce tak, by przestało czuć ból
|
|
 |
i znów idę pod twój blok i wypalam papierosy pod twoim oknem, żeby dym wleciał Ci do pokoju. wiem jak bardzo tego nie lubisz, a teraz tylko wkurwianie Cię sprawia mi przyjemność
|
|
|
|