 |
proszę nie płacz nie pytaj mnie bo po co, każdy w końcu się zmęczy musi zasnąć odpocząć
|
|
 |
tu zwykłe " przybij pięć " jest oznaką szacunku, a międzyludzkie więzy są trwałe jak ściany bunkru.
|
|
 |
wisielcza melodia żyjesz to do niej tańcz,ludzie i ich ludzkość śmiertelnie chora na fałsz
|
|
 |
nie znasz dnia ani godziny i przed tym strach, świadomość tego, że wszyscy pójdziemy kiedyś w piach
|
|
 |
nie trafiam lamusom w gusta? im spust w usta,na nich patrzy chuj z lustra
|
|
 |
polej kolejkę za te martwe marzenia, za wszystko co miało być, a czego nie ma.
|
|
 |
W momentach rozbicia czujesz gniew, ale nic nie mów. Ludzie mają dosyć Cię, mają dość swoich problemów
|
|
 |
be yourself! everyone else is already taken
|
|
 |
emocje to algorytm, ostatnim tchem spijam gorycz,
słucham snów, znów ból niewypowiedzianych słów.
|
|
 |
Takie czasy, życie bólem przesiąknięte
tylko zjednoczeni sprawimy, że będzie pięknie.
|
|
 |
nie czaje tych co trwają w dziwnych związkach,
kochasz to jesteś, nie to nara, piątka.
|
|
 |
Ja wciąż się pilnuję, to moja zasada,
bo wiem, że przez kłótnię ciężko jest się dogadać.
Tak biegnąc nim przestanie mi serce bić,
nie wiem kim będę, ale wiem kim nie chcę być.
|
|
|
|