 |
|
uwielbiam jesień. to nie tylko brzydka pogoda, za którą mało kto przepada. ma przecież swoje plusy. długie wieczorne spacery po parku, spadające złote liście i cudowne widoki oświetlone latarniami podkreślają urok, a do tego gwiazdy na niebie, ławka oraz dobry rap. chwila refleksji, czy też spacer z ukochaną osobą. i właśnie w tym tkwi cała magia. | gazowana
|
|
 |
|
nienawidzę siebie za wszystko, a jedyną moją zaletą jest to, że to właśnie Ty pokochałeś mnie i moje wady. | gazowana
|
|
 |
|
a ja dorosłam już na tyle, by spojrzeć prawdzie w oczy i pogodzić się z tym, że nie wszystko idzie zgodnie z planem. | gazowana
|
|
 |
|
"Mez, Doniu, Liber, suki grają w jednej lidze
Hejterze bronisz ich, znaczy że im wybaczyłeś
Hejterze bronisz ich, to zamach na muzykę
Frajerze pierdol się, za zamach na moje życie
Ty! Weź mnie nie żałuj, gdy zdradzę ideały
Ale do tego momentu lepiej nie otwieraj japy"
|
|
 |
|
coś w tym jest. jakby rozwaliło się małemu dziecku zamek z piasku, który po wszystkim sam automatycznie wraca do wcześniejszej postaci. tak samo jest z naszą miłością. mimo, że już jej nie chcemy i ją odrzucamy, to przebija nasze serca z całej siły, nie pytając nas o zdanie. | gazowana, chwilowo ;D
|
|
 |
|
no to myślę, że gazowana odpada. możliwe, że wrócę po jakimś czasie, ale na dzień dzisiejszy nie ma szans. zawieszam.
|
|
 |
|
a osoby, które straciły u mnie zaufanie, nie zdobędą go w pełni z powrotem. nigdy. | gazowana
|
|
|
|