 |
, pojadę w miejsce w którym się znajdujesz, założę na siebie sukienkę w której mnie tak kochałeś. podejdę do obojętnie jakiego faceta w barze poproszę go by postawił mi drinka i chwile ze mną porozmawiał. obstawiam ze po 10 sekundach wybuchł byś z zazdrości . co oznaczało by ze nadal mnie kochasz.
|
|
 |
kiedyś przyjdziesz do mnie , będziesz chciał zobaczyć tą radość na twój widok , a ja spróbuje Ci pokazać `ze bez Ciebie też da się żyć , jest trudno , ale do wszystkiego można się przyzwyczaić.
|
|
 |
, wydawało by się ze pokochałam cierpienie , prawie tak bardzo jak Ciebie .
|
|
 |
wydawał się taki szczęśliwy gdy siedział obok, lecz może to były tylko pozory ? może potrafił dobrze udawać.
|
|
 |
przecież nie obiecywałeś mi nic, a jednak twój uśmiech dawał mi nadzieje .
|
|
 |
, wystarczyło jedno spojrzenie tych błękitnych jak ocean tęczówek , by serce w jednej sekundzie przestało czuć urazę i jakikolwiek zal czy gniew.
|
|
 |
chciała bym Ci udowodnić ze twoja osoba już na mnie nie działa, twój dotyk mnie nie rusza i że nawet twój pocałunek stał się dla mnie tak obcy ze nie zainteresował mojego serca. Chciała bym , ale nie potrafię kłamać .
|
|
 |
piszę ze świadomością, że brakuje słów które byłyby w stanie opisać moje uczucie względem Ciebie. wdzięczność za każdy poranek, kiedy wstaję ze świadomością posiadania Twojej miłości.
brak słów, aby opowiedzieć o moim szczęściu, którego sam jesteś autorem.
ostatnie pół roku, które było dane mi spędzić w Twoich ramionach, było tymi najpiękniejszymi miesiącami jakie kiedykolwiek było mi dane przeżyć.
słowa 'kocham Cię', mogą się tutaj wydać błahe, proste i nic nie znaczące.
jednak właśnie przez te 2 zwyczajne słowa chciałabym wyrazić moje potężne uczucie względem Ciebie. uczucie, które jest tym najpiękniejszym. tym, które chcę aby trwało wiecznie.
|
|
|
|