 |
I nie dostrzegasz sztucznego makijażu, który osłania moja zbolałą duszę
|
|
 |
Rozcinam na kawałki kłamstwo: uśmiechniętej szczęśliwości
|
|
 |
zraniłeś moje serce w najczulszym miejscu, tam gdzie wpisują się wszystkie gorycze niemożliwe do wymazania
|
|
 |
poprawiam rzeczywistość dodając jej jaskrawszych barw ;)
|
|
 |
Wolę być niedoskonałą wersją samej siebie, niż najlepszą kopią kogoś innego...
|
|
 |
I nie jest ważne "długo i szczęśliwie", ale "szczęśliwie" teraz.
|
|
 |
Pomyślę o tobie ... Ale jeszcze nie dziś ... Jeszcze nie teraz ...
|
|
 |
Wiesz, czasami myślę, że ja już nie będę potrafiła się zakochać, on był całym moim życiem, a bawił się nim jak zabawką, którą kiedy się popsuję, można wyrzucić.Niestety, na chwilę obecną nie mogę powiedzieć, że nie chciałabym przeżyć tego wszystkiego jeszcze raz, żeby nawet na chwilę być szczęśliwą.
|
|
 |
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu.. Pójść do parku, gdzie w promieniach słońca mienią się różnymi kolorami jesienne liście.. Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo.. Powiedzieć coś, cokolwiek.. bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim.. Spojrzeć w Twe oczy.. gładzić dłoń.. dotykać Twej twarzy.. ust.. pocałować.. Poczuć się jak mała dziewczynka, bezbronna dziewczynka.. bezpieczna w Twych ramionach.. Chciałabym zapomnieć o tym, co było.. żyć chwilą obecną.. Pragnę usnąć wtulona w Ciebie.. obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię.. Czuć, że jestem Ci potrzebna.. wiedzieć, że jestem jedyną... Chcę się z Tobą drażnić.. pokłócić.. tylko po to, by później się czule pogodzić.. I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz.
|
|
 |
I z każdym dniem próbuję zachwycić się czymś jak Tobą, uwierzyć w coś tak
|
|
 |
czy uczucia zawsze muszą boleć ? o tym nie mówili w szkole ..
|
|
 |
Stałam w bezruchu wpatrzona w Ciebie jak w obrazek, trafiłam błędnie, źle, jak zwykle i tym razem, Jakiś głos szeptał do ucha ostatnią część wersu, że TY i JA, że jak to tak, i że to nie ma sensu..
|
|
|
|