 |
- no to będzie na tyle dziewczynko !
- jak to ?
- a co liczyłaś na happy end ?
|
|
 |
A ona skrzętnie notowała na kartce, to co czuła. A gdy czytała o swoich emocjach śmiała się z politowaniem. Śmiała się sama z siebie i ze złością rwała kartkę na kawałki. I wtedy łapała następną, czystą kartkę i skrzętnie notowała to co czuła. A gdy czytała..
|
|
 |
Kochała tego, którego nie powinna, szukała go w każdej kryjówce z dzieciństwa. Nigdy go nie znalazła.
|
|
 |
Wydawałoby się, że jest bardzo szczęśliwa. A ona po prostu zostawiała swój żal w domu , pośród tiulowych firanek i atłasowej pościeli .
|
|
 |
Zabrał jej misia i powiedział . że od dzisiaj do niego ma przychodzić z każdym problemem i z każdą łzą
. Wyobrażasz to sobie ? on zabrał jej ukochanego misia tylko po to by nie wypłakiwała się 'innemu' ..
|
|
 |
Przecież to normalne, że zawsze wtedy kiedy go spotykała
chciała wyglądać pięknie.
Ale właśnie wtedy przypadkowo rozmazywała sobie tusz,
irytujące kosmyki włosów spadały jej na oczy,
a koszula wyglądała jakby w szafie panował wieczny bałagan.
- Wyglądasz uroczo - mówił z uśmiechem.
|
|
 |
ONA: Jakbyś nie zauważył, moje serce zostało
niedawno roztrzaskane na milion kawałków.
ON: Jakbyś nie zauważyła, chcę skleić wszystkie
kawałki w całość, nawet jeśli zajmie mi to całe życie..;*
|
|
 |
wieczorami zamiast gwiazd oglądamy telewizję , w internecie szukamy miłości by zaręczyć się sms-em , a po kilku miesiącach rozstać się przez maila .
|
|
 |
I rozlała mi się kawa i o szyby zaczęły odbijać się krople deszczu.
Dziwne… policzek też był mokry.
|
|
 |
wiedząc co to życie , a nie wiedząc co to szczęście...
|
|
 |
Czy ty w ogóle kiedykolwiek słuchałeś,
kiedy mówiłam, że Cię kocham?
|
|
 |
Podczas jednej z ich rozmów włączyła w telefonie funkcje nagrywania, aby później ustawić nagranie jako budzik. Tak bardzo chciała, aby to jego głos budził ją o poranku...
|
|
|
|