głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kamillka

pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

pamiętajcie o trzymaniu kciuków za Adamka!

rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok  księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno.   przepraszam.   wyszeptałam najciszej  jak potrafiłam.   przepraszam  kochanie...   przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion  niegdyś przepełnionych ciepłem.   kocham Cię  wiesz? naprawdę.   jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

rozchyliłam powieki ścierając pospiesznie łzę spływającą po policzku. napotkałam mrok, księżyc niezdarnie wkradał się blaskiem przez okno. - przepraszam. - wyszeptałam najciszej, jak potrafiłam. - przepraszam, kochanie... - przełknęłam gulę stojącą mi w gardle. nakryłam się szczelniej kocem odnajdując brak Jego ramion, niegdyś przepełnionych ciepłem. - kocham Cię, wiesz? naprawdę. - jęknęłam posyłając spojrzenie milionom gwiazd z pustą świadomością tego jak cholernie się spóźniłam.

o kilka haustów wina za dużo  zbyt mało słów  kilka liter  jedno imię  jedno spotkanie warg. serce  które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając  że go potrzebuję.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

o kilka haustów wina za dużo, zbyt mało słów, kilka liter, jedno imię, jedno spotkanie warg. serce, które pozostawiłam w kieszeni Jego bluzy zapominając, że go potrzebuję.

jedna noc   mrok w którym zawisł Jego niespokojny  przepełniony nikotyną oddech  krótki  urywany pocałunek  łzy na naszych policzkach odbijające blask księżyca  głuche 'kocham'  choć obydwoje wiedzieliśmy  że już nie potrafimy.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

jedna noc - mrok w którym zawisł Jego niespokojny, przepełniony nikotyną oddech, krótki, urywany pocałunek, łzy na naszych policzkach odbijające blask księżyca, głuche 'kocham', choć obydwoje wiedzieliśmy, że już nie potrafimy.

najchętniej zapomniałabym o wszelkich racjonalnościach. wychodząc z domu i nie biorąc ze sobą żadnej bluzy  drobnych  komórki czy fajek   zapomniałabym o tym  co powinnam  a co jest wbrew zasadom. zwyczajnie  chciałbym wyjść nie słuchając tego  jaką idiotką jestem i jaki błąd popełniam. wyjść i podreptać wprost w Jego ramiona.

definicjamiloscii dodano: 10 września 2011

najchętniej zapomniałabym o wszelkich racjonalnościach. wychodząc z domu i nie biorąc ze sobą żadnej bluzy, drobnych, komórki czy fajek - zapomniałabym o tym, co powinnam, a co jest wbrew zasadom. zwyczajnie, chciałbym wyjść nie słuchając tego, jaką idiotką jestem i jaki błąd popełniam. wyjść i podreptać wprost w Jego ramiona.

dym z papierosa  nagle stał się czymś przyjemnym.

nielegalnaxdd dodano: 10 września 2011

dym z papierosa, nagle stał się czymś przyjemnym.

patrząc w niebo zastanawiam się co spierdoliłam.

nielegalnaxdd dodano: 10 września 2011

patrząc w niebo zastanawiam się co spierdoliłam.

trudno zapomnieć chwile  w których byliśmy tak blisko.

nielegalnaxdd dodano: 10 września 2011

trudno zapomnieć chwile, w których byliśmy tak blisko.

w sumie sama nie wiem  jak to nazwać.

nielegalnaxdd dodano: 10 września 2011

w sumie sama nie wiem, jak to nazwać.

ludzie często chcą cofnąć czas  ale znając życie  zapewne zrobili by to samo  co za pierwszym razem.

nielegalnaxdd dodano: 10 września 2011

ludzie często chcą cofnąć czas, ale znając życie, zapewne zrobili by to samo, co za pierwszym razem.

nie lubię pisać z osobami  z którymi nie lubię pisać.

nielegalnaxdd dodano: 10 września 2011

nie lubię pisać z osobami, z którymi nie lubię pisać.

któregoś późnego popołudnia  kiedy słońce z wolna zmierzało ku zachodowi  napisała. teraz każdego dnia mam smajla na twarzy  gdy widzę ją dostępną. jak skończony głupek  powtarza mi  że jestem ogromną talenciarą  choć uważam  że przesadza. nawet nie wiem  jak wygląda  jaki ma kolor oczu  czy jak brzmi Jej głos   a jednak jest coś  coś w sposobie tego  jak pisze  co tworzy poczucie  że mogę powiedzieć Jej wszystko. jest leniem  nie lubi matmy  raz zdarzyło Jej się nie nabrudzić przy robieniu kolacji i namawia mnie  żebym włączyła śpiącej mamie kawałek 'stary niedźwiedź mocno śpi'. dosłownie  ma tak samą zrytą banię jak ja   prześwietne uczucie  uwielbiam Ją.

definicjamiloscii dodano: 9 września 2011

któregoś późnego popołudnia, kiedy słońce z wolna zmierzało ku zachodowi, napisała. teraz każdego dnia mam smajla na twarzy, gdy widzę ją dostępną. jak skończony głupek, powtarza mi, że jestem ogromną talenciarą, choć uważam, że przesadza. nawet nie wiem, jak wygląda, jaki ma kolor oczu, czy jak brzmi Jej głos - a jednak jest coś, coś w sposobie tego, jak pisze, co tworzy poczucie, że mogę powiedzieć Jej wszystko. jest leniem, nie lubi matmy, raz zdarzyło Jej się nie nabrudzić przy robieniu kolacji i namawia mnie, żebym włączyła śpiącej mamie kawałek 'stary niedźwiedź mocno śpi'. dosłownie, ma tak samą zrytą banię jak ja - prześwietne uczucie, uwielbiam Ją.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć