 |
uwielbiam przerywać Ci w trakcie rozmowy, pocałunkiem. wiem, że nienawidzisz jak wchodzi Ci się w słowo, ale mojemu stawaniu na palcach, żeby dosięgnąć Twoich ust nie będziesz się w stanie oprzeć nawet podczas wygłaszania przemowy swojego życia.
|
|
 |
co myślisz, gdy widzisz moją sylwetką wolną kroczącą przez szkolny korytarz?
|
|
 |
ja zwyczajnie nie nadążam. przecież każdy wie, że nienawidzę biegać, że to moja słabsza strona a mimo to życie podle przede mną uciekało.
|
|
 |
nie nauczyli Cię w dzieciństwie, że po sobie się sprząta?
|
|
 |
myślałam, że to wszystko zmieni się wraz z Twoim odejściem, że nie odejdziesz sam, ale z uczuciem, które kiedyś nas łączyło.
|
|
 |
ostatnie pożegnanie. nawet nie wiesz ile cierpiałam i ile łez wylałam pisząc do Ciebie ostatnie ' pa. '
|
|
 |
jak na płocie jest napisane d.u.p.a to nie dotykaj palcem, bo ci drzazga wejdzie.. / pani od matmy.
|
|
 |
Ogólnie to kilka godzin temu miałam taki fajny humor,że nie wiedziałam co ze sobą zrobic
i wiedziałam,wiedziałam że nadmiar dobrego humoru nie wróży u mnie nic dobrego.
|
|
 |
będę oszukiwać samą siebie, że jestem szczęśliwa dopóki w to nie uwierzę.
plastikowe szczęście, jest lepsze niż żadne.
|
|
|
|