 |
|
Zniszczyłeś mnie. Złamałeś mi serce. I nienawidzę Cię, bo wciąż Cię kocham. I za to nienawidzę siebie
jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
Powinnam zapomnieć o mojej miłości z wielu względów praktycznych, ale ani jeden nie przychodzi mi do głowy.
|
|
 |
|
Pocałunek jest momentem, kiedy zawsze mimowolnie opuszczasz powieki ku dołowi, delektując się smakiem, zapachem, bliskością. Jest jedną z tych chwil, których nie ogląda się z otwartymi oczami. To ten moment, kiedy patrzymy sercem, tylko sercem. ♥
|
|
 |
|
Zwykle zrywamy z kimś, bo go nie kochamy, a dlatego, że świata poza nim nie widzimy. // Zostań, Jeśli Kochasz.
|
|
 |
|
Nawet kiedy marnowali czas, nie był to czas zmarnowany, bo wspólnie spędzonego czasu zmarnować się nie da. // Zostań, Jeśli Kochasz.
|
|
 |
|
Trzeba wszystko uporządkować. Musisz się zdecydować, czego chcesz się trzymać. Musisz wiedzieć, co trwa, a co przeminęło. I czasami ustalić, czego nigdy nie było. I musisz sobie pewne rzeczy odpuścić.
|
|
 |
|
Nie wiem które z nas bardziej bało się tej miłości, ale jestem pewna, że mimo tego oboje pragnęliśmy jej równie mocno. To był ten moment kiedy zarówno w moim jak i jego życiu była potrzebna osoba, która pozmienia wszystko i która zostanie już na zawsze. I w chwili, w którym trafiliśmy na siebie zaświeciła nam się w głowach lampka, która ostrzegała, że wszystko można tak łatwo zepsuć. Ale przecież nie o to nam chodziło. My, osoby, które nie potrzebują przypadkowych znajomości, nie mieliśmy na celu aby tylko się pobawić i odstawić w kąt. Ja to wiem. Wiem, że on pragnął mojej miłości i w zamian chciał dać mi swoją, tylko nie potrafił pokochać, ciągle jeszcze nie potrafił otworzyć się na miłość i powiedzieć, że miejsce w jego sercu jest zarezerwowane tylko i wyłącznie dla mnie już tak na zawsze. / napisana
|
|
 |
|
W styczniu się męczyłam, dręczyłam, zabijałam, konałam, umierałam, a lat mi przybyło. Luty to 28 dni snu, z przerwami na samobójcze śmierci. Marzec to czarna dziura. Kwiecień to wielkie uniesienia, powroty i rozstania, wielkie łzy i jasne uśmiechy. Maj to wielka miłość, szaleństwa, krzyki, zimny deszcz i ciepły uścisk. W czerwcu żyłam majem. Lipiec to harówka, bezsenne noce, letnie burze i gwałtowne deszcze. Sierpień to szaleństwa, nocne podróże, taniec w deszczu. Wrzesień to zanik miłości, zanik mięśni i mózgu. W październiku miałam depresję, a leczyć próbowałam się alkoholem i nikotyną. Listopad był moim powrotem, zaczęłam oddychać, nawet jeśli kapało mi z nosa. A grudzień, to grudzień, trochę zamarzłam, straciłam czucie w palcach i w sercu i przespałam trochę swojego szczęścia. Ale przetrwałam. Kolejne 12 miesięcy. /black-lips
|
|
 |
|
To jedyny mężczyzna na którego widok krew szybciej mi krąży, ale jest także trudny, skomplikowany i dezorientujący. // 50 Twarzy Greya.
|
|
 |
|
Chcę, aby Twój świat zaczynał się i kończył się na mnie. // 50 Twarzy Greya.
|
|
 |
|
Trzeba pocałować wiele żab, nim trafi się na księcia. // 50 Twarzy Greya.
|
|
|
|