 |
|
nie wiem
czy dni mijają
czy ja mijam
— Halina Poświatowska.
|
|
 |
|
chciałbym mieć dziś już pod nogami pewny grunt, i żyć z tobą, być przy tobie.
|
|
 |
|
Teraz mam Ciebie. Nowe ramiona, które chronią przed światem. Zapomniałam już odcień oczu tamtego, odkąd Twoje szaroniebieskie wpatrują się w moje z taką intensywnością. Pamiętam kiedy mówiłam, że przeszłości nie zapomnę nigdy, że zawsze będzie mieć znaczenie, że oprócz niego nie będzie nikogo. Teraz? Teraz dziękuję, że to się skończyło, że wtedy tyle wycierpiałam, bo idąc tą ścieżką mogłam spotkać Ciebie, a Ty? Ty jesteś tym czego szukałam sama w sobie. Jesteś tym brakującym odłamkiem serca, bo tamten już przestał pasować. Umarła miłość, narodziła się miłość./esperer
|
|
 |
|
Jesteśmy świadkami fenomenalnego zjawiska,
polegającego na wzajemnym mijaniu się ludzi; na
nieumiejętności nawiązania kontaktu;
nieumiejętności spędzania wolnego czasu.
|
|
 |
|
Jestem dziś tak samotny, że mógłbym sprzedawać
łzy,
noce są teraz dłuższe, dłuższe dni
Pewności jakby mniej, że warto żyć dla kogoś,
że świat jest taki piękny i naprawdę mój!
|
|
 |
|
albo ci zależy , albo nie . po środku to możesz być
z kolega . po środku to jest takie wiesz , lubię
cię , ale tak naprawdę mało mnie obchodzisz .
|
|
 |
|
uciekaliśmy , napędzeni słońcem .
|
|
 |
|
Oboje dobrze wiemy, że coś się nam sypie. Konstrukcja, którą misternie budowaliśmy, wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy, że pocałunki, trzymanie za rękę i mówienie, że się ułoży nie wystarczy, bo przecież nic się nie układa, prawda? Boję się, że któregoś dnia to runie na naszych oczach, a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak, zwyczajnie, tyle z nas zostanie, pobojowisko, plac walki, na którym poległy nam serca./esperer
|
|
 |
|
Przestań to robić. Przestań pojawiać się, kiedy już wszystko sobie poukładałam. Przestań bywać w miejscach, do których idę, bo jestem pewna, że Cię tam nie spotkam. Przestań ze mną rozmawiać, bo już tego nie potrzebuję. Przestań mnie dotykać, bo przestało to być moim pragnieniem. Przestań pojawiać się i znikać. Zdecyduj się. Jesteś albo Cię nie ma. Ja nie potrafię żyć pomiędzy. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Ty też analizujesz każdą rozmowę z Nim? Rozkładasz zwykłe zdanie na czynniki pierwsze, doszukując się jakiegokolwiek podtekstu? A gdy niczego nie możesz się dopatrzeć, padasz i tracisz nadzieję na coś, co nigdy tak naprawdę nie miało mieć miejsca. [ yezoo ]
|
|
 |
|
co mi się dzieje z sercem? niedługo skamienieje
|
|
|
|