głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kamil_wita

zakochała się w chłopaku   który wolny czas spędzał jeżdżąc na deskorolce z kumplami . w chłopaku   który uwielbiał dziewczyny . w chłopaku   który był szalony i nieobliczalny . w chłopku   który jej nie kochał ...

patunia67673 dodano: 28 grudnia 2013

zakochała się w chłopaku , który wolny czas spędzał jeżdżąc na deskorolce z kumplami . w chłopaku , który uwielbiał dziewczyny . w chłopaku , który był szalony i nieobliczalny . w chłopku , który jej nie kochał ...

Śnił mi się dziś. I uśmiechał się tym cudownym uśmiechem. Uśmiechem  który choć raz był przeznaczony dla mnie  nie dla niej.

patunia67673 dodano: 28 grudnia 2013

Śnił mi się dziś. I uśmiechał się tym cudownym uśmiechem. Uśmiechem, który choć raz był przeznaczony dla mnie, nie dla niej.

tak trudno było zrozumieć  że dziś już nie będzie Twojego 'dobranoc

patunia67673 dodano: 28 grudnia 2013

tak trudno było zrozumieć, że dziś już nie będzie Twojego 'dobranoc "

  a ja tak strasznie uwielbiam wsakiwać na ciebie rano jak pięciolatka i krzyczeć na cały głos : wstawaj ! wtedy ty kładziesz mnie obok siebie   przytulasz się do mnie i mruczysz do ucha : jeszcze chwila skarbie .

patunia67673 dodano: 28 grudnia 2013

` a ja tak strasznie uwielbiam wsakiwać na ciebie rano jak pięciolatka i krzyczeć na cały głos : wstawaj ! wtedy ty kładziesz mnie obok siebie , przytulasz się do mnie i mruczysz do ucha : jeszcze chwila skarbie . `

Codziennie zasypiam z myślą  że mnie na prawdę kochałeś. Codziennie wieczorem  gdy już leżę pod kołdrą  przeszywa mnie ten sam  wielki  niepojęty ból. Codziennie mam łzy w oczach. Codziennie nie przesypiam pół nocy. I codziennie rano budzę się z myślą 'Mała  jego już nie ma'. Codziennie rano przypominam sobie  jak to było nam wspaniale. Codziennie rano myślę  czy jesteś szczęśliwy. Codziennie układam usta w sztuczny uśmiech i codziennie wychodzę do ludzi. Codziennie ten sam scenariusz. Od paru miesięcy. Ciągle  codziennie  nieustannie. Codziennie  rozumiesz?

patunia67673 dodano: 28 grudnia 2013

Codziennie zasypiam z myślą, że mnie na prawdę kochałeś. Codziennie wieczorem, gdy już leżę pod kołdrą, przeszywa mnie ten sam, wielki, niepojęty ból. Codziennie mam łzy w oczach. Codziennie nie przesypiam pół nocy. I codziennie rano budzę się z myślą 'Mała, jego już nie ma'. Codziennie rano przypominam sobie, jak to było nam wspaniale. Codziennie rano myślę, czy jesteś szczęśliwy. Codziennie układam usta w sztuczny uśmiech i codziennie wychodzę do ludzi. Codziennie ten sam scenariusz. Od paru miesięcy. Ciągle, codziennie, nieustannie. Codziennie, rozumiesz?

Mógł byś powiedzieć mi wprost  że mnie nie chcesz. Uwierz  byłoby mi o wiele łatwiej żyć bez żadnych złudnych nadziei...

patunia67673 dodano: 28 grudnia 2013

Mógł byś powiedzieć mi wprost, że mnie nie chcesz. Uwierz, byłoby mi o wiele łatwiej żyć bez żadnych złudnych nadziei...

Łza spada z oka  na policzku błyszczy. Usta zamknięte ty patrzysz i milczysz...

patunia67673 dodano: 27 grudnia 2013

Łza spada z oka, na policzku błyszczy. Usta zamknięte,ty patrzysz i milczysz...

to nie miłość jest chora i bolesna tylko osoba  która zmusiła Cię  żebyś tak myślała.

abstracion dodano: 25 grudnia 2013

to nie miłość jest chora i bolesna tylko osoba, która zmusiła Cię, żebyś tak myślała.

ciekawe co byś zrobił  gdybyś wiedział  że kocham się z Tobą tyko po to  żeby się przekonać.

abstracion dodano: 25 grudnia 2013

ciekawe co byś zrobił, gdybyś wiedział, że kocham się z Tobą tyko po to, żeby się przekonać.

chodzę ze spinaczem na nosie i wyglądając jak idiotka tłumaczę  że tęsknota pachnie tobą.

abstracion dodano: 25 grudnia 2013

chodzę ze spinaczem na nosie i wyglądając jak idiotka tłumaczę, że tęsknota pachnie tobą.

kiedyś umierałam  gdy nasze usta się spotykały i nieodzownie rozumiały się  scalając się w jedność  tak jakby bóg robił je na wzór siebie  jakby jego perfekcyjna dłoń za jednym zamachem stworzyła je obie. ta kilkusekundowa śmierć była niesamowita. teraz mam przy Tobie śmierć całodobową  bez całowania.

abstracion dodano: 25 grudnia 2013

kiedyś umierałam, gdy nasze usta się spotykały i nieodzownie rozumiały się, scalając się w jedność, tak jakby bóg robił je na wzór siebie, jakby jego perfekcyjna dłoń za jednym zamachem stworzyła je obie. ta kilkusekundowa śmierć była niesamowita. teraz mam przy Tobie śmierć całodobową, bez całowania.

będę siedzieć bezczynnie czekając aż podejmiesz decyzje. albo pozwolisz mi oddychać  albo założysz na głowę foliową torbę.

abstracion dodano: 25 grudnia 2013

będę siedzieć bezczynnie czekając aż podejmiesz decyzje. albo pozwolisz mi oddychać, albo założysz na głowę foliową torbę.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć