 |
Wśród wariatów, tu mnie mają za czubka.
Więc mnie nie próbuj łapać za słówka.
|
|
 |
'Potęguje Twe emocje, Ty wariujesz, pragniesz jeszcze,
Wystarczy nam na potem, mam ochotę trwać przy Tobie,
Jeszcze nie raz Cię zaskoczę, bo chcę - wiem, że tak zrobię..' \\ Rysiu
|
|
 |
Więc nie pisz i nie dzwoń. Już nie rośnie tętno.I wszystko mi jedno.Ty to, tylko przeszłość.
Nie ma nas, pewnie ciężko to przeżyć. Nie ma szans by to mogło się zmienić.\\ Bonson
|
|
 |
I chuj, już się nie martwię. Nie obchodzi mnie jak mnie nazwiesz. \\ Bonson
|
|
 |
Więc pij za wolność i wyjście na prostą, osobno,
Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.\\ Bonson
|
|
 |
Nikt. Rozumiesz kurwa, milcz, dziękuj Bogu.
Sprzedałem duszę diabłu, cyrograf już pożółkł. \\ Bonson
|
|
 |
Mieliśmy być poważni. Tak pięknie to wygląda tylko w wyobraźni.
Wiesz, tak przy okazji - kurwa, dziś zostawisz mnie po raz ostatni!
|
|
 |
Chodź, pocałuję cię tam, gdzie się kończysz i zaczynasz, chodź, pocałuję cię w trzecie oko, chodź, pocałuję cię w czoło, w głowę, w stopę, w pępek, w kolano, w knykieć, w sutki, w pępek, w duszę, chodź, pocałuję cię w twoje serce. Na dzień dobry. Na dobranoc. Na zawsze. Na nigdy. Na teraz. W samo serce.
|
|
 |
On chwyta ją na chwilę, patrząc na nią wzrokiem pod tytułem: nie dotknąłbym cię nawet kutasem kolegi..
|
|
 |
Chodź, połóż się obok, zresztą, po co się kochać, chcę cię rozebrać do naga, patrzeć na twoje piersi i biodra, jak skóra napina się na kostkach, jak bieleje ci i czerwienieje na zmianę splot słoneczny. Zresztą, chodź się kochać.
|
|
 |
|
Kocham go i nie zapominam o tym na imprezach. Jestem z nim na pełen etat i nienawidzę dziewczyn, które miłość dzielą między kilku./esperer
|
|
 |
'zarzekasz się,że zrobisz dla niej wszystko.A jak przychodzi co do czego,to po nocach płacze właśnie przez Ciebie,i nie ma nikogo kto by ją przytulił i powiedział,że wszystko będzie dobrze.'
|
|
|
|