głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kamcioczek

Może w innej osobie   innym miejscu   czasie. Ale wróci..

noco dodano: 18 listopada 2013

Może w innej osobie , innym miejscu , czasie. Ale wróci..

Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie. Dużo ładniejszych niż ja   ale jest jedna rzecz którą chcę ci powiedziec. Zawsze bedę dla Ciebie  kiedy oni ci zostawią.

noco dodano: 18 listopada 2013

Możesz spotkać ludzi lepszych ode mnie. Dużo ładniejszych niż ja , ale jest jedna rzecz którą chcę ci powiedziec. Zawsze bedę dla Ciebie, kiedy oni ci zostawią.

Jak umrę to zrobię ci takie paranormal activity że się posrasz   kurwo.

noco dodano: 18 listopada 2013

Jak umrę to zrobię ci takie paranormal activity że się posrasz , kurwo.

jesteś moim przyjacielem  kochanie. a przyjaciele są dla mnie najważniejsi  jesteś ważny  dziwne nie?

noco dodano: 18 listopada 2013

jesteś moim przyjacielem, kochanie. a przyjaciele są dla mnie najważniejsi, jesteś ważny, dziwne nie?

głupim nazywa się człowiek  który mając kochającą go osobę  odrzuca ją  myśląc  że potrzeba mu wolności  która z biegem czasu staję się jego najgorszym wrogiem.

noco dodano: 18 listopada 2013

głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją, myśląc, że potrzeba mu wolności, która z biegem czasu staję się jego najgorszym wrogiem.

i nie chcę tobie robić jakichkolwiek wyrzutów  nie mam zamiaru robić problemów z niczego  nie będę zazdrosna  bo sama wiem jaka jestem i oczekuję od ciebie tego samego. chcę żeby było między normalnie  tak jak na początku.

noco dodano: 18 listopada 2013

i nie chcę tobie robić jakichkolwiek wyrzutów, nie mam zamiaru robić problemów z niczego, nie będę zazdrosna, bo sama wiem jaka jestem i oczekuję od ciebie tego samego. chcę żeby było między normalnie, tak jak na początku.

wszystko mogę  nic nie muszę.

noco dodano: 18 listopada 2013

wszystko mogę, nic nie muszę.

Pragnęłam go tak  jak pragnęłam powietrza  by oddychać. Nie był to wybór ale konieczność.

noco dodano: 18 listopada 2013

Pragnęłam go tak, jak pragnęłam powietrza, by oddychać. Nie był to wybór ale konieczność.

Po raz kolejny zrozumiałam jak ważną rolę pełni w moim życiu. Po raz kolejny uświadomiłam sobie  że życie bez niego traci jakikolwiek sens. Po raz kolejny daje mi powód do tego  abym nie traciła nadziei na lepsze dni. Po raz kolejny obiecuje  że nie odejdzie. Po raz kolejny mu wierzę.

noco dodano: 18 listopada 2013

Po raz kolejny zrozumiałam jak ważną rolę pełni w moim życiu. Po raz kolejny uświadomiłam sobie, że życie bez niego traci jakikolwiek sens. Po raz kolejny daje mi powód do tego, abym nie traciła nadziei na lepsze dni. Po raz kolejny obiecuje, że nie odejdzie. Po raz kolejny mu wierzę.

Jeśli kiedykolwiek uslyszysz kocham Cię  to pamiętaj  że nikt nie pokocha Cię jak ja. Nikt nie potrafi mieć w sobie tyle uczucia co ja. Nikt nie zaakceptuje i pokocha twoje wady jak ja. Nikt nie będzie Ci powtarzał tyle razy  że mu zależy. I nikt nigdy nie będzie tesknil za Tobą bardziej niż Ja  bardziej niż duszony za powietrzem.

noco dodano: 18 listopada 2013

Jeśli kiedykolwiek uslyszysz kocham Cię, to pamiętaj, że nikt nie pokocha Cię jak ja. Nikt nie potrafi mieć w sobie tyle uczucia co ja. Nikt nie zaakceptuje i pokocha twoje wady jak ja. Nikt nie będzie Ci powtarzał tyle razy, że mu zależy. I nikt nigdy nie będzie tesknil za Tobą bardziej niż Ja, bardziej niż duszony za powietrzem.

Kiedy coś się kończy wracamy myślą do początku. Głupia sprawa. Początki są najlepsze. Wtedy chyba najsilniej zależy. Wszystko jest nowe  świeże. Później zaczyna się jazda pod górkę. Problemy  rutyna  nuda   wszystko to kryje się między wierszami uczuć  a z czasem zdajemy sobie sprawę  jaki to był kicz. Pamiętam  jak ją kochałem  a teraz kochając tylko cierpię. Czy wszystko musi się tak skończyć? Smutkiem? Łzami? Nie. Nic nie istnieje! Można kochać pół roku  rok  pięć lat  albo całe życie   bo gdy coś się rozpada  to nie znaczy  że się nie kochało. To tylko świadczy o tym  że nie miało się na tyle siły  by dalej o to walczyć. Nie wszystko zaczyna się tylko raz. Ani nic raz się nie kończy. Miłość  pomimo tego  że wydaje się najbardziej paradoksalnym i cynicznym uczuciem w życiu człowieka  jest zarazem czymś najbardziej wyjątkowym  czymś  czego każdy pragnie.

noco dodano: 18 listopada 2013

Kiedy coś się kończy wracamy myślą do początku. Głupia sprawa. Początki są najlepsze. Wtedy chyba najsilniej zależy. Wszystko jest nowe, świeże. Później zaczyna się jazda pod górkę. Problemy, rutyna, nuda - wszystko to kryje się między wierszami uczuć, a z czasem zdajemy sobie sprawę, jaki to był kicz. Pamiętam, jak ją kochałem, a teraz kochając tylko cierpię. Czy wszystko musi się tak skończyć? Smutkiem? Łzami? Nie. Nic nie istnieje! Można kochać pół roku, rok, pięć lat, albo całe życie - bo gdy coś się rozpada, to nie znaczy, że się nie kochało. To tylko świadczy o tym, że nie miało się na tyle siły, by dalej o to walczyć. Nie wszystko zaczyna się tylko raz. Ani nic raz się nie kończy. Miłość, pomimo tego, że wydaje się najbardziej paradoksalnym i cynicznym uczuciem w życiu człowieka, jest zarazem czymś najbardziej wyjątkowym, czymś, czego każdy pragnie.

usiadła na łóżku  próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno   na zewnątrz strasznie wiało  a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'  zapytał  stojąc za Nią  i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie'   powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź'   cicho szepnęła  odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć  po czterech latach?' krzyknął. 'wynoś się'  wydarła się najgłośniej jak potrafiła  po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się  patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę  udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu'   powiedział  zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł  osunęła się na podłogę  zasłaniając buzię ręką  by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli  by tylko znowu nie być tą słabszą

noco dodano: 18 listopada 2013

usiadła na łóżku, próbując powstrzymać łzy. spoglądała w okno - na zewnątrz strasznie wiało, a krople deszczu co chwila uderzały o szybę. 'więc to koniec?'- zapytał, stojąc za Nią, i nerwowo paląc fajkę. milczała. 'powiedz coś wreszcie' - powiedział już bardziej nerwowo. 'wyjdź' - cicho szepnęła, odwracając się w Jego stronę. 'tylko tyle jesteś w stanie mi powiedzieć, po czterech latach?'-krzyknął. 'wynoś się'- wydarła się najgłośniej jak potrafiła, po czym rzuciła w Jego kierunku ramką z ich wspólnym zdjęciem. odsunął się, patrząc z przerażeniem. zabrał swoją kurtkę, udając się w kierunku wyjścia. 'żałuję. zmarnowałem na Ciebie tyle czasu' - powiedział, zamykając drzwi. gdy tylko wyszedł, osunęła się na podłogę, zasłaniając buzię ręką, by tylko nie krzyczeć. by tylko nie pokazać jak bardzo ją to boli, by tylko znowu nie być tą słabszą

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć