 |
Usycham. Po prostu wiele rzeczy przestało mnie cieszyć. Moje wnętrze stało się pustynią, a to wszystko zawładnęło nad sercem. Wciąż mi czegoś brak i tak mało daję innym. Nie umiem inaczej. To jest mój bunt. A raczej nie mój, tylko mojego umysłu. Chcę odpocząć od problemów, ale jest ich coraz więcej. Gubię się. Weź mnie zabierz stąd. Potrzebuję Cię.
|
|
 |
Owszem, nie zawsze jest łatwo. Bywają kłótnie, ciche dni, przykre sytuacje, chwile zwątpienia. Dopiero potem uświadamiasz sobie jak bardzo kochasz tę drugą osobę i mimo wszystkich przeciwności losu, mimo tego co ludzie powiedzą - Ty nadal chcesz by ta osoba przy Tobie była i wiesz, że tylko przy tej jednej osobie możesz być szczęśliwa tak naprawdę.
|
|
 |
Czasem jest po prostu źle i tyle wtedy chciałabym Ci powiedzieć. Tak mocno przytulić, ukoić w Twoich ramionach mój strach, którego przecież we mnie za dużo, jak na przeciętnego człowieka.
|
|
 |
Pierwszy chłopak , pierwsza miłość , pierwsze prawdziwe uczucie , pierwszy wspólny spacer , pierwszy pocałunek , pierwsze rozstanie , pierwsze złamane serce - pierwszych razów się nie zapomina.
|
|
 |
Patrzę w Twoje oczy i widzę coś, czego inni nie mają.
|
|
 |
Będę zawsze. Niekoniecznie obok, ale w środku myślami i całym sercem.
|
|
 |
Zaczęło docierać do mnie, jak wiele On znaczy w moim życiu.
|
|
 |
Próbuję nabrać dystansu do wszystkiego co mnie otacza, by wraz z biegiem czasu, coraz mniej przeżywać rzeczy które z reguły są nieistotne, a mi zatruwają myśli i uczucia sprawiając, że nie czuję się szczęśliwa.
|
|
 |
Dzisiaj uwierzyłam, że do szczęścia mi wystarczy bym przy Tobie była.
|
|
 |
Nie musisz być ciągle przy mnie. Wystarczy, że gdzieś tam jesteś i zawsze będziesz do mnie wracał.
|
|
 |
I wyobraź sobie, że co drugie bicie mojego serca należy do Ciebie.
|
|
 |
Gdybym miała wyjaśnić czym jest dla mnie miłość, pokazałabym na Ciebie.
|
|
|
|