 |
Pokusom stawiam opór, jestem swego pecha katem,
chuj w ryj fałszywym kumplom to mój na życie patent.
|
|
 |
Kolejny mach, słodki dym, gilgot na płucach,
zanim odpalę Snoop Dogga zarzucam,
głową podrzucam, delikatnie w bit,
bez schizy na wizji miasto śpi jest git
|
|
 |
“Pamiętaj, nie każdy kto na Ciebie nasra jest Twoim wrogiem i nie każdy kto Cie z gówna wyciągnie, jest Twoim przyjacielem.”
|
|
 |
Bóg za karę, zabiera ludzi i twarze by nas nauczyć, że śmierć chodzi z życiem w parze.
|
|
 |
“To moja dobra, nieodłączna znajoma - autodestrukcja.”
|
|
 |
Życie zazwyczaj trwa za krótko,
chcesz coś powiedzieć – no to mów.
|
|
 |
Ty moim, a ja twoim cieniem. Dla tych chwil chce mi się żyć Coś ciągnie mnie, jak magnez, do ciebie
|
|
 |
W tym niezadowolonym społeczeństwie wszyscy jesteśmy podejrzani o szczęście
|
|
 |
popatrzyła mu w oczy, podeszła bliżej i łamiącym sie już głosem spytała: -możemy porozmawiać? -nie mamy o czym. -wyminął ją, po czym zajął wcześniejsze miejsce, a jej oczy zapełniły się łzami i przerażającym bólem. oboje umarli przez to uczucie. /bm
|
|
 |
siedziałam na lekcji, nagle pewna sytuacja stanęła mi przed oczami.. - wiesz co mi się przypomniało?.. jak mi powiedział ,,jesteś cudowna'' - powiedziałam, przyjaciółce siedzącej obok.. i nie mogłam już nic zrobić, łzy same stanęły w oczach, a całe moje wnętrze pękło. /bm&Pyskuj
|
|
 |
-co jest? -no bo..przez niego wszystko się zmieniło. nie potrafie o nim nie myśleć, nie potrafię go wyrzucić z siebie. wywrócił wszystko, cały mój dość stabilny świat, a potem sobie zniknął, rozumiesz? i nic nie jest takie samo, uczucia zwariowały, myśli się gotują, a ja nic nie moge z tym zrobić. jestem bezradna.. kurwa, znów przegrywam z pierdolonymi uczuciami.. znów - odpowiedziałam kumplowi, mając mokre od łez policzki, a on zamarł, jakby nie dowierzając temu co mówie. /bm&P
|
|
|
|