 |
Jestem jak król Midas na opak – co nie dotknę, to gówno.
|
|
 |
Dlaczego najpierw kochasz a potem się drzesz?-
Bo jestem człowiekiem, takiego mnie bierz.
|
|
 |
Może być tak, że skończy się to płaczem
może być tak, że cię więcej nie zobacze ,
może być tak, że skończy się to orgazmem,
może być tak, że znów będziemy razem.
|
|
 |
Wzięłam do ręki dziś moja rękę,
myślałam ze to za tobą tęsknie,
ale się okazało ze jednak nie
tak bardzo brakowało mi mnie
|
|
 |
daleko stąd,
gdzie słońce i kwiaty są wieczne,
poczułam największy chłód,
co zaprzeczył, że jeszcze masz serce.
|
|
 |
chciałbym tyle Ci opowiedzieć,
chciałbym wiele Ci dać.
choć sam nie wiem zbyt dużo o świecie
i też lubię się bać.
|
|
 |
Może jestem zagubiona, może każde miasto jest moje,
może nie należę nigdzie,
zgubieni jesteśmy oboje,
może to jest dom,
a może nigdy nim nie będzie.
Może nie potrzebuję fundamentów,
w sobie mam to miejsce
|
|
 |
Dziś już rozumiem, że się czasem trzeba upić
a na przepraszam, to już zwykle jest za późno
|
|
 |
Dziś z otwarciem oczu spadł mi z serca cały świat,
nie wiem dlaczego akurat dzisiaj jest tak lekko,
nie mam już ochoty liczyć wczorajszych poświęceń, strat
|
|
 |
Wołają mnie rano
a serce schowane,
zamknięte w żebrach
|
|
 |
śniło mi się,
że mam wielki biust,
poruszam nim
i wszyscy się gapią.
Śniłam też ze mam nogi jak miód,
ciągnęły się od szyi po kanapie,
że jestem pewna gdzie mam przód gdzie mam tył
|
|
 |
Wiesz, potrafię mieć taki strzał kosmiczny we śnie,
co tak mnie porazi,
że potem świecę w ciemnościach,
więc nie budź mnie-
wolę w snach swych pozostać.
Obudzę się, kiedy dorosnę
|
|
|
|