 |
Potrzebuję zapewnień, że nadal, że od zawsze i na zawsze. Musisz mnie mocno przytulać i przypominać, bo momentami zapominam, że mnie kochasz./esperer
|
|
 |
Uwierz, że gdyby ktoś zapytał mnie wcześniej czy chcę się w Tobie zakochać odpowiedziałabym stanowcze "nie". Gdybym kurwa miała jakiś wybór, dzisiaj raniłbyś inną./esperer
|
|
 |
Ups, znowu pozwoliłam mu się zranić./esperer
|
|
 |
ciekawe czy byłbyś przyjacielem po rozstaniu, czy raczej wrogiem. czy starałbyś się, czy olał temat, Kochanie, ale powiedz jak to jest być Twoją, ale nie księżniczką, tylko przyjaciółką, bo to chyba nie możliwy wyczyn?/emilsoon
|
|
 |
|
kurwa, to coś we mnie siedzi i rozpierdala mnie od środka, a co kurwa jest najgorsze? że nie wiem co to jest. nie wiem, czego mi brak, nie wiem czego chce, nie wiem co mam robić. nie wiem, i to w tym wszystkim jest najgorsze. kurwa, poszukuję siebie. ostatni raz byłam widziana pół roku temu, jeśli mnie znajdziesz - dzwoń, amen./emilsoon
|
|
 |
kurwa, to coś we mnie siedzi i rozpierdala mnie od środka, a co kurwa jest najgorsze? że nie wiem co to jest. nie wiem, czego mi brak, nie wiem czego chce, nie wiem co mam robić. nie wiem, i to w tym wszystkim jest najgorsze. kurwa, poszukuję siebie. ostatni raz byłam widziana pół roku temu, jeśli mnie znajdziesz - dzwoń, amen./emilsoon
|
|
 |
czego teraz chce najbardziej? na pewno lepszej pogody, kurwa na pewno. jeszcze przede wszystkim chce nocy. nie takich zwyczajnych nocy. nadzwyczajnych. z Tobą, z dobrym klimatem, z dobrą muzyką. Chcę spokoju od ludzi, i wolności od życia które wyciska ze mnie wszystko i do sedna niszczy moją wytrzymałość i psychikę. Chcę się nie bać mieć własnego zdania i ułożyć sobie życie. i nie chce mieć tej cholernej pustki w głowie kurwa./emilsoon
|
|
 |
chce tyle mieć, choć naprawdę nie moge mieć niczego. chce tyle zrobić, choć naprawdę nie mogę zrobić nic./emilsoon
|
|
 |
Już go nie poznaję, nie wiem kim jest i czemu wybrałam właśnie jego./esperer
|
|
 |
Z nami? Na początku wielkie zauroczenie, wspólne tygodnie i zapewnianie, że tak będzie już zawsze. Potem nadszedł koniec, z dnia na dzień, jeb, to jednak nie to, nie ta droga. Mój płacz i szczerze to niewiele pamiętam z tamtego okresu, pamiętam tylko, że bardzo bolało. Kiedy było lepiej, kiedy zrobiłam pierwszy samodzielny krok odezwał się. Prosił o drugą szansę, mówił jaka jestem cudowna i jak cholernie żałuję, że to spieprzył. Odwlekałam to pierwsze spotkanie, broniłam się przed tym, bo przecież co jeśli znowu zrani? Dostał drugą szansę i wiesz co? Miałam rację, zranił po raz kolejny./esperer
|
|
 |
Nie potrafię zrobić tego z klasą. Nie umiem po prostu wyjść i zamykając za sobą drzwi, nie wybuchnąć płaczem. Nie poradzę sobie z udawaniem,że wszystko jest dobrze, a zerwanie nic dla mnie nie znaczy, bo znaczy tyle co koniec świata./esperer
|
|
|
|