 |
Chwyć mnie za włosy, oprzyj o ścianę
Kochaj aż całkiem myśleć przestanę.
|
|
 |
|
Kocham budzić się kilka razy w nocy i za każdym razem przekonywać się,że on jest obok, przytula mnie i czuję jego ciepły oddech na karku. Uśmiecham się mimowolnie, gdy przykrywa mnie kołdrą jak małe dziecko, żebym przypadkiem się nie rozchorowała. Ranek,gdy pierwsze co widzę to jego twarz jest tym najpiękniejszym./esperer
|
|
 |
Pamiętam każdy pocałunek, spojrzenie, szybsze tętno, adrenalinę i te jego niebieskie oczy za które oddałabym wszystko..
|
|
 |
Lepiej być dziesiątki razy ranionym przez wroga, niż raz przez kogoś, kogo się kocha.
|
|
 |
I w sumie chuj z tym krajem, ludzie tutaj to bestie. Zanim zdążą Cię poznać, już pierdolą jaki jesteś.
|
|
 |
Nie zastąpisz prawdziwej kobiety zwykłą dziwką, a miłość wódą, koksem czy też fifką.
|
|
 |
|
Chcę oglądać z Tobą mecze i pić zimne piwo, grać w x-boxa w samej bieliźnie i jeść fast foody o 3 nad ranem, oglądać z Tobą wszystkie głupkowate komedie, by słyszeć jak słodko się śmiejesz, i straszne horrory bym wtulała się w Twoje ramiona by poczuć się bezpieczniej. Chcę spać w Twojej wielkiej koszulce i słuchać z Tobą rapu, pić z Tobą poranną kawę, zwiedzać miasto nocą i kąpać się nago w jeziorze. Sprzątać Twoje porozrzucane skarpetki i czekać w samej bieliźnie, aż wrócisz z pracy. Chcę tańczyć z Tobą jak w dirty dancing i całować się w deszczu.
|
|
 |
Gdybym tylko mogła, po kilka razy dziennie dziękowałabym mu za to, że po prostu był. Za to, że chciał być przy mnie nawet wtedy, gdy o to nie prosiłam, kiedy było naprawdę źle, kiedy wszystko w jednej chwili upadało na bruk. On był. Pomimo łez, uśmiechałam się. Gdyby nie on, nie wiem jak dałabym sobie radę. Tak wiele mu zawdzięczam. / Endoftime.
|
|
 |
Myślami powracam do tamtych chwil. Widzę tysiące uśmiechów, a każdy z nich przepełniony magią prawdziwego szczęścia. Widzę nas, splecione dłonie, tak wbrew wszystkiemu. Przecież mieliśmy być. / Endoftime.
|
|
 |
Wszystko nauczyłam się ukrywać, każde uczucie, wszystkie emocje. Nigdy nie umarłam na czyiś ramionach, to jest dla ludzi słabych, do których nie należę. / zapomnialas_wspomnien
|
|
 |
Nigdy z nim nie tańczyłam. Nigdy nie czułam tej dumy podczas tańca, że trzymają cię najważniejsze ramiona w twoim życiu, że to im ufasz najbardziej. / zapomnialas_wspomnien
|
|
 |
Zapewnij mnie , że nie pokochasz innej.
- Nie mogę.
- Dlaczego?
- Bo na pewno pojawi się inna.. Tylko ona będzie do Ciebie wołać "mamusiu!"
|
|
|
|