 |
"Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment,
W którym każda myśl waży grubo ponad tonę"
— Słoń- Szczerze
|
|
 |
jeśli nie chcesz żeby ktokolwiek kiedykolwiek mnie miał, w życiu nie pozwól mi odejść./emilsoon
|
|
 |
Jakie to wszystko jest rozjebane, jakie moje myśli są nie do poskładania, jak wiele zależy od następnych kilku godzin, jak chcę jutra i jak jeszcze bardziej może ono namieszać, jak cholernie siebie nie rozumiem. Nie, nie chcecie znać więcej moich myśli.
|
|
 |
boimy sie nowych rzeczy, bo wydają się nam one puste, niewartościowe, nieznane, obce, niczym nie wypełnione, boimy się ponieważ wolimy stare rzeczy, te najlepsze, najbardziej nam znane, wartościowe dla nas samych. to tak samo jak z naszym starym zeszytem, zapisanym różnymi hasłami, rysunkami. szkoda jest zakładać nowy i porzucać cytaty, rysunki. szkoda jest odstawiać to w bok, bo wiemy, że nigdy już nie użyjemy go. pójdzie w kąt, albo do śmieci. i tak samo jest z przeszłością. zostają tylko wspomnienia./emilsoon
|
|
 |
może czasami brakuje mi tego wszystkiego, tak troszeczkę. może brakuje mi tych dni i wieczorów, przy hip hopie i z przyjaciółmi. może czasami mam ochotę beztrosko siedzieć do której chce, gdzie che, z kim chce. może czasami bardzo chciałabym siedzieć co weekend do 4 z rana, słuchać muzyki, przy zgaszonym świetle, pić gorącą czekoladę i marzyć o Tobie. może czasami chciałabym wyjść beztrosko z domu, w moich ukochanych dresach do ukochanej grupki znajomych. może czasami chciałabym iść na spacer i się wyżalić o wszystkim. może czasami chciałabym to co było, chciałabym cofnąć przeszłość, by wszystko przeżyć od nowa, ale niestety, nie da się, życie to nie bajka, niestety./emilsoon
|
|
 |
Mówisz kocham, udając coś, w oczach nie widać już tego wcale. I to Twój chyba największy błąd, bo idziesz dalej i jej zaufałeś. Słowa teraz już tracą wartość, jak produkt, co leży na półce w sklepie. I nie wiem sam już chyba co jest prawdą, nie mów mi kurwa, że tak jest lepiej. Pieprzę to, to chyba złudne, bo wirtualnie nie będę żyć, nie wczuwam się w te gadki na skejpie, a mejl od Ciebie to nie jest list. Esemesy nie dają uczuć, to tylko zwykły cyfrowy tekst pisany T9 ze słownikiem, wyraźnie jest korygowana treść. Ludzie bez twarzy, wyrażają uczucia znikąd, bo chyba teraz już ich mimiką, rządzi ten świat emotikon. Usta dziewczyn to nie jest gwiazdka, nawias kojarzę z matematyką. I na co liczą Ci ludzie z miasta? Że będę klaskać i siedzieć cicho? Stop! Koniec z tym, cyfrowa miłość, cyfrowy świat! Jeżeli liczby są teraz wszystkim to zrób rachunek zysków i strat.
|
|
 |
Proszę Cię zapomnijmy wczoraj, nie myśląc o tym co będzie jutro. Najwyższa pora odnaleźć siebie i wylecieć ponad, bo żyjemy krótko.
|
|
 |
Nie mów mi co jest słuszne i co czuć mam upadając, gdy tu ludzie wierzą w Zion nawzajem się zabijając.
|
|
 |
Już za późno, teraz daję ponieść się przez iluzję, dosyć słów, które brzmiały jak dyktando. Przyszedł czas by ten etap zamknąć.
|
|
 |
Zgubić zmysły i wyłączyć się to recepta, żeby nie słyszeć rzeczy, które są po to to by je tylko szeptać.
|
|
 |
Nasze kontakty odniosły kontuzję i też to czujesz, że rozmawia się nam odtąd trudniej. To raczej gra niż rozmowa cieni i raczej obojętność niż brak by próbować coś zmienić.
|
|
 |
Jeśli słowa są po to by tłumaczyły nasze czyny, to już wiem, dlaczego potem tak głośno krzyczymy.
|
|
|
|