|
w końcu w Twoim życiu następuje przełom, wszystko zaczyna się układać w jedną całość, potrafisz nad wszystkim panować - tak, właśnie zaznajesz szczęścia ♥
|
|
|
patrzył na nią takim wzrokiem , jakby zwariował z miłości.
|
|
|
Nie wiem co we mnie wstąpiło, ale uśmiecham się do przechodniów, jak obłąkana. Nie jestem w stanie powstrzymać moich unoszących się ku górze kącików ust. Rozpiera mnie wewnętrznie emanująca radość. Takie moje mini absurdalne szczęście. Bez przyczyn. Bez powodów. Ku niemu.
|
|
|
Wiesz, lubię swojego dentystę ... Lubię s wojego dentystę bardziej, niż swoje życie, on zawsze ostrzega mnie, że będzie bolało
|
|
|
z naszych twarzy wyrasta - 'pinokiowy' nos
|
|
|
znajdź to, czego poszukujesz najbardziej. nie gdzieś daleko, to zawsze jest obok Ciebie. musisz tylko dokładnie patrzeć...
|
|
|
Patrząc pod nogi nie zobaczysz, że na głowę spada Ci niebo.
|
|
|
Ręce składają sie do modlitwy, oczy płaczą, trzęsie się ciało. A Ty? umierasz zamiast żyć... już nie umiesz...
|
|
|
Są ludzie, którym nie patrzy się w oczy.
Ciągle mają coś do ukrycia przed sobą.
|
|
|
Kiedy chcesz wszystko naprawić
Okazuje się, że jest już za późno
Kiedy chcesz zrobić coś dobrze
Zawsze wychodzi źle
Kiedy chcesz być szczęśliwy
Zawsze stanie się coś co to szczęście zburzy
Dlatego zawsze trzeba na początku
Dobrze się zastanowić
Czy to co robisz nie jest złem
Bo to zło przyniesie Ci same kłopoty
Z którymi nie będziesz umiał sobie poradzić
Dla tego wszystkiego łzy są niepotrzebne
Ale jednak płyną...
|
|
|
A gdybym tak wczoraj,bedąc na dnie rozpaczy.... popełniła samobójstwo?a dzis wyszło słońce i było tak pieknie i tak normalnie...nie rób mi wiecej tego,bo kiedyś może zabraknąć czasu na wyjaśnienia...bo wcale nic nie było tak oczywiste...
|
|
|
Ty, tam na górze.
Czemu?
Dlaczego nie mogę mieć spokoju w domu, by chociaż tam w ciszy przeżywać swój ból utraty Jego?
To ma być... kara?
Za to, że kocham, choć nie powinnam?
|
|
|
|