głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika kala94

wciąż jestem   wstaje rano i idę do szkoły z uśmiechem na twarzy   pokazuje ludziom   że jestem szczęśliwa   że wszystko w porządku . Oni są tak naiwni   że nabierają się nawet na mój sztuczny uśmiech .    fl.

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

wciąż jestem , wstaje rano i idę do szkoły z uśmiechem na twarzy , pokazuje ludziom , że jestem szczęśliwa , że wszystko w porządku . Oni są tak naiwni , że nabierają się nawet na mój sztuczny uśmiech . || fl.

so look   my hand tremble .    fl.

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

so look , my hand tremble . || fl.

ale kocham Cię kurwa   wciąż Cię kocham i nie znam już innych słów   P.Z

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

ale kocham Cię kurwa , wciąż Cię kocham i nie znam już innych słów / P.Z

so is it goodbye ?    fl.

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

so is it goodbye ? || fl.

sentymentalne sranie w banie.   fl.

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

sentymentalne sranie w banie. | fl.

On połamał serce  a chciałby czegoś więcej  Chciałby zagarnąć cały świat ale miał tylko dwie ręce   Jagła

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

On połamał serce, a chciałby czegoś więcej Chciałby zagarnąć cały świat ale miał tylko dwie ręce / Jagła

where leads street if i'm going without target.   dokąd prowadzi drogo skoro ja idę bez celu.

fuck_loove dodano: 16 maja 2012

where leads street if i'm going without target. / dokąd prowadzi drogo skoro ja idę bez celu.

nie ma innej  porównywanej osoby do przyjaciela. przyjaciel to przyjaciel   nie kumpel  rodzic  znajomy z wakacji  ktokolwiek inny. wyłącznie przyjacielowi  kiedy będzie siedział na pogotowiu z grypą żołądkową zapewniając przez telefon  że tylko zdobędzie receptę i wraca  odpowiadasz:  popierdoliło Cię  dziwko  zostajesz w tym szpitalu  chcę przywieść Ci rosół . to osoba pod której nieobecność wysyłasz masę wiadomości a propos tego jak zajebiście jest bez niej  co jest dobrym dowodem na to  iż brakuje ci jej bez przerwy.

definicjamiloscii dodano: 16 maja 2012

nie ma innej, porównywanej osoby do przyjaciela. przyjaciel to przyjaciel - nie kumpel, rodzic, znajomy z wakacji, ktokolwiek inny. wyłącznie przyjacielowi, kiedy będzie siedział na pogotowiu z grypą żołądkową zapewniając przez telefon, że tylko zdobędzie receptę i wraca, odpowiadasz: "popierdoliło Cię, dziwko, zostajesz w tym szpitalu, chcę przywieść Ci rosół". to osoba pod której nieobecność wysyłasz masę wiadomości a propos tego jak zajebiście jest bez niej, co jest dobrym dowodem na to, iż brakuje ci jej bez przerwy.

potem nie chcesz już  żeby to było takie jak opisywali w książkach. nie chcesz  żeby ktoś znał już te emocje  bo zapoznał się z lekturą. chcesz indywidualności i przeżywania tego w sposób  jakby takie uczucie jeszcze nie istniało. nie potrzebujesz uśmiechów ludzi na Twoje rumieńce na polikach  a jedynie Jego ramion i jelonków skaczących po wątrobie.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2012

potem nie chcesz już, żeby to było takie jak opisywali w książkach. nie chcesz, żeby ktoś znał już te emocje, bo zapoznał się z lekturą. chcesz indywidualności i przeżywania tego w sposób, jakby takie uczucie jeszcze nie istniało. nie potrzebujesz uśmiechów ludzi na Twoje rumieńce na polikach, a jedynie Jego ramion i jelonków skaczących po wątrobie.

jedynym lekiem jaki zaczęliśmy uznawać na grypę  ból brzucha czy miłość  była wódka.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2012

jedynym lekiem jaki zaczęliśmy uznawać na grypę, ból brzucha czy miłość, była wódka.

zakocham się na nowo  żeby zapomnieć. wypchnę Cię z serca innym.

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2012

zakocham się na nowo, żeby zapomnieć. wypchnę Cię z serca innym.

gdzieś z Pezetem w głośnikach wracają tamte obrazy. wers o wypełnianiu czasu   a mi przed oczami stają noce z upijaniem się do nieprzytomności  które było jedynym lekarstwem na rzeczywistość. papieros wypalany w niezakłóconym niczym milczeniu. 'mogłoby być dobrze...' i gorycz   dlaczego my nie mogliśmy odnaleźć na to sposobu?

definicjamiloscii dodano: 15 maja 2012

gdzieś z Pezetem w głośnikach wracają tamte obrazy. wers o wypełnianiu czasu - a mi przed oczami stają noce z upijaniem się do nieprzytomności, które było jedynym lekarstwem na rzeczywistość. papieros wypalany w niezakłóconym niczym milczeniu. 'mogłoby być dobrze...' i gorycz - dlaczego my nie mogliśmy odnaleźć na to sposobu?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć