 |
Chcę kupować te upchane w mały kubeczek owoce i zjadać je na spółkę po kęsie z Tobą. Chcę prezentować Ci się w słynnych weneckich maskach i widzieć Twój uśmiech. Chcę obserwować ptaki unoszące się tuż nad laguną, czując wówczas Twoje palce przeplatające się z moimi. Chcę powiesić z Tobą kłódkę na moście zakochanych. Ciebie - tylko Ciebie brakuje mi pośród wąskich uliczek tego cudownego włoskiego miasta. I jeśli zapytasz mnie, czy mogłabym tam zostać na dłużej, kosztem powrotu tutaj, odpowiem, że nie, bo tu, właśnie tu, czekają na mnie ramiona, które w ostatnim czasie zaczęłam tak bezwarunkowo uwielbiać.
|
|
 |
szczera jestem, uprzejma bywam.
|
|
 |
A kiedy on zrozumiał. Ona już się z niego wyleczyła.
|
|
 |
ja to pije ile chce potem ile ludzie chcą a potem to co zostaje
|
|
 |
MÓWIĄ, ŻE TO ZŁAMANE SERCE... ALE MNIE BOLI CAŁE CIAŁO. CO, JEŚLI TAK BĘDZIE JUŻ NA ZAWSZE?
|
|
 |
Smakuję życie. Nieustannie szukam czegoś, czego nigdy nie znajdę. Lekceważę czas. Beztrosko spędzam dzisiaj. Niecierpliwie czekam jutra.
|
|
 |
to piękne uczucie , gdy przyjaźń z dzieciństwa przetrwała aż do dziś!
|
|
 |
bawią mnie Twoje sms'y, bawi mnie Twoje zachowanie, bawisz mnie Ty. zastanawiam się gdzie zgubiłeś mózg, bo teksty w stylu 'gdzie zgubiliśmy siebie' chyba w tym momencie nie są na miejscu. piszesz, że tęsknisz, mając nową dziewczynę, więc chyba coś tu jest nie tak. zaczyna boleć Cię fakt, że układam sobie życie bez Ciebie. nie dziw się, że nie odpisuje, nie odbieram po prostu dla mnie rozdział z Tobą w roli głównej jest już skończony. żegnaj.
|
|
 |
człowiek zaczyna rozumieć, gdy zaczyna tracić.
|
|
 |
-to podłe nawet jak na ciebie , chce wiedzieć dlaczego.. czy to możliwe, że nadal mnie kochasz? - jak mogę nadal cie kochać po tym , co zrobiłeś. -więc chciałaś mnie jedynie zranić, eva uczyniła ze mnie kogoś, z kogo byłem dumny , ty przywołałaś to, co było we mnie najgorsze, to oznacza wojnę, Blair , -Chuck... - JA KONTRA TY , WSZYSTKO DOZWOLONE
|
|
 |
Pięćdziesiąty raz wybieram numer telefonu. Czekam aż odbierze, odpowiada mi poczta głosowa, na którą pragnę się nagrać, ale tak naprawdę nie wiem co powiedzieć. Może, że tęsknię. Może, że wariuję z zazdrości. Może, że cholernie się martwię. Słowa i tak nie ukarzą tego co czuję. Odpalam kolejnego szluga, moją głowę rozsadza niesamowity ból. Myślę, bo nie mogę przestać. Płaczę, bo jest mi źle i nie wierzę w czystość intencji osoby, którą kocham najbardziej na świecie. Nie radzę sobie.
|
|
 |
cała moja duma, gdy widzę cię na ulicy- znika
|
|
|
|