Nerwowo obgryzała paznokcie, krzyczała z bółu,zrzucała z połek ksiązki,rzucała talerzami kubkami i nożami w ściane gdzie było twoje zdjecie. Przyszła mama i zapytała czemu zdemelowała dom? Powiedziała że przez gupiego sms 'to koniec'
Napisał:
-jak tam w szkole?
-dostałam jedynkę
-za co?
-za prace domową z angielskiego
-dlaczego?
-pisałam swoje myśli
-czyli co?
- L O V E Y O U !
-aha wiem przez co ta jedynka.
-ja tez wiem przez ciebie
Na koniec powiedziała:
-Mam ostatnią prośbę nie odchodz.Powiedziała gdy łzy spływały jej po policzku.
Odpowiedział:
-Przepraszam wszystkich próśb nie mogę spełnić.
I odszedł : (
Wstaje z łożka wyłanczam budzik i patrze ze jest 11:11. Szybko biore telefon o dzwonie do ciebie.Odbierasz mi mówisz: To nie ja .
Myśle sobie zawsze ta sama gadka jutro powiesz też tak samo .