 |
Ty wciągasz, jak narkotyk, bezwzględnie uzależniasz.
|
|
 |
I na końcu mojej historii życia, napiszę, że żyłam, bo miałam Ciebie.
|
|
 |
Dotknij mnie proszę. Przebiegną mnie ciarki, rozchylę wargi.
|
|
 |
upada twoje ja, gdy C2H6O we krwi jest coraz wiecej. upada gdy wstajesz
|
|
 |
czym są marzenia, gdy wczoraj tak bardzo chciałeś umrzeć? niczym i czymś od wczoraj
|
|
 |
armia w moich słuchawkach mi pomoże, zawsze pomaga
|
|
 |
kończy się wszystko co kochałeś. kochałeś tylko ''coś'' przecież
|
|
 |
tu ludzie nie zasługują na miłość. zrozum to w końcu
|
|
 |
Więc jeśli wolisz ją, to mnie zostaw w spokoju, nie zaczepiaj, nie rób nadziei, po prostu idź, bo mnie to nie bawi .
|
|
 |
nie odkładaj mnie na potem bo... potem mnie już nie będzie.
|
|
 |
Niektórzy ludzie nie wiedzą, jak ważne jest to, że istnieją.
|
|
 |
Zazdrość nie rodzi się z braku zaufania. Lecz ze strachu utarty bliskiej osoby.
|
|
|
|