 |
Bez Ciebie nic nie znaczę.
|
|
 |
To pewnie wszystko przez tą codzienność.Nie trzeba było o nic zabiegać.Znali przecież każdy swój włosek,każdy możliwy zapach,smak skóry tej suchej i tej wilgotnej.Słyszeli już wszystkie westchnienia swoich ciał,przewidywali nawzajem swoje reakcje i dawno uwierzyli we wszystkie wyznania.Niektóre nawet od czasu do czasu powielali.Ale nie robiły już na nich wrażenia.Należeli do siebie jak scenariusz do reżysera-nie patrzy na treść,poprostu realizuje to co ma...
|
|
 |
- Był moim tlenem, moim narkotykiem. Przez niego nie jadłam, nie spałam, nie mogłam bez niego oddychać, każdy dzień myślałam o nim, był ze mną w snach i towarzyszył mi w każdej codziennej czynności...
- Nie było warto... Tak cię skrzywdził.
- Nie było warto? Człowiek wytrzyma najgorsze tortury, ale spróbuj mu choć na jeden dzień odebrać tlen. No spróbuj.
|
|
 |
Chcę tylko się przytulić, nie mam ochoty na wielkie uczucie, nie chcę usłyszeć kłamliwego "kocham"
bo już dawno przestałam wierzyć facetom. Chcę się tylko, najzwyczajniej w świecie przytulić..
|
|
 |
- szybko się zakochuję. To wada, która mnie niszczy z każdym nowym przypadkiem..
|
|
 |
Może kiedyś przypomnisz mnie sobie , podczas samotnej wyprawy po nowe...
|
|
 |
kolor nieba i morza nocą w jednym spojrzeniu.. / ziimna
|
|
 |
w Jego oczach odbija się księżyc.
|
|
 |
uwielbiam kolor tego wzburzonego morza nocą... w Jego oczach. / ziimna
|
|
 |
Załamuje mnie powrót tragizmu życia. Zawsze, kiedy wierzę, że nareszcie i się uda, rzeczywistość boleśnie sprowadza mnie na ziemię. Więc jaki sens ma walka? Czemu po prostu nie poddać się i czekać. Żadnych rozczarowań, bólu, cierpienia. Tylko błogość trwania w marazmie.
|
|
 |
Młodość to oszustwo, prawdziwe gazetowe i książkowe szachrajstwo! Najpiękniejsza pora życia! Starzy ludzie zawsze robią na mnie wrażenie o wiele bardziej zadowolonych. Młodość to najtrudniejszy okres w życiu. Na przykład samobójstwa w podeszłych latach nie zdarzają się prawie wcale.
|
|
 |
Cezarów zabijali najczęściej przyjaciele. Dlaczego? Bo tak naprawdę są wrogami.
|
|
|
|