 |
|
' wydzwaniam do Ciebie, raz, drugi, setny i następny i zgadnij co do chuja?! abonent jest niedostępny! '
|
|
 |
|
Jestem za rogiem ziomek będę za moment, chwila. Siemasz dawaj ogień to przyjarmy spliffa, buuch klasyka..
|
|
 |
|
' jadą , jadą. wyrzuć te blanty psss jadą! '
|
|
 |
|
' ręce w niebo wznoszę aby dotknąć gwiazd '
|
|
 |
|
' wewnętrzny głos wciąż pcha nas tam
gdzieś poza horyzontu linię, poza życia plan '
|
|
 |
|
' od śmiechu do łez, i tak odnajdę sens '
|
|
 |
|
'' czasem mam czegoś dość, ale nic mnie nei złamie
mówię, że nie kłamię, siłę mam, jebać lament ''
|
|
 |
|
'' słyszę wewnętrzny głos - powiedz o sobie coś
biorę co daje noc, taki styl ma ten gość ''
|
|
 |
|
Czasem jak mi sie nudzi dłubie kablem od żelazka w mydle. Lubie smażyć lody na patelni i szyć placki na maszynie. Marze o Cheesburgerze bez bółki i Hot-dogu bez parówki. Lubie myć trawe i lizać lizaki w papierku. I kto tu jest normalny ?
|
|
 |
|
a w głowie, w dalszym ciągu słyszę echo Twojego głosu. | endoftime.
|
|
 |
|
ale wiesz co? kiedyś przez przypadek uświadomisz sobie, że to ja byłam tą jedyną a nie Ona. tą której nie pozwala się odchodzić, bo ona już nigdy nie wróci.
|
|
 |
|
lewa noga w tył a prawa do przodu, stoisz w lekkim rozkroku i tak jak w życiu, nie wiesz czy zawrócić czy wychylić się do przodu. | endoftime.
|
|
|
|